Hej. Wprawdzie naleze jeszcze do tego archaicznego pokolenia, ktore musialo zdawac egzaminy wstepne, ale z tego, co pamietam, to ostatnia przyjeta osoba miala powyzej 80 procent. Zdaje sie, ze bylo to dokladnie 86 procent, ale glowy sobie nie dam uciac. Pozdrawiam (ocalaly student IV roku ;o)