Witam!
Postaram się pisać konkretnie. Chciałabym zostać tłumaczem i doskonalić swoje umiejętności j. angielskiego. Prawdopodobnie jednak matura rozszerzona z angielskiego nie poszła mi najlepiej. Na UWB na kierunku filologia rosyjska z językiem angielskim jest stosunkowo niski próg punktowy, z tym że, po ukończeniu studiów na tym kierunku absolwent kwalifikuje się znajomością j. rosyjskiego na poziomie C1, a j. angielskiego zaledwie na B2. Szukając informacji dotyczących wymagań na tłumacza przysięgłego natknęłam się na informacje, że osoba starająca się o ten tytuł musi mieć magistra. Czy po tym konkretnym kierunku angielski na poziomie B2 da mi taką możliwość?
Druga sprawa, czy np kończąc filologię rosyjską z językiem angielskim, lub filologie hiszpańską, mogę wybrać dowolny kierunek na studia II stopnia? Konkretnie,czy po studiach np z językiem hiszpańskim mogę wybrać się na magisterkę z językiem angielskim?
Ostatnia rzecz. Czytałam wypowiedzi osób, które w ogóle odradzają studiowania np filologii angielskiej, jeśli chce się zostać tłumaczem angielskiego. Jak to z tym jest? Dodam, że w moim mieście nie ma lingwistyki jako takiej. Czy np chcąc być tłumaczem angielskiego, nie opłacałoby się bardziej studiowanie innego języka?
Bardzo prosiłabym o odpowiedź i podpowiedź. :)