Filologia angielska na Uniwersytecie Adama Mickiewicza

Temat przeniesiony do archwium.
Jak w temacie, od października rozpoczynam studia anglistyczne na poznańskim UAMie. W związku z tym w głowie kłębią mi się setki pytań związanych ze studiami, tym, jak będą one wyglądać, czego mogę się spodziewać, na co (i na kogo) należy najbardziej uważać, jak wygląda obłożenie nauką, w szczególności na tym słynnym pierwszym roku i jaką specjalizację najlepiej wybrać. Myślałem o translatorskiej, ale słyszałem, że jest tam najtrudniej i wiele osób odpada.

Byłbym bardzo wdzięczny, gdyby ktokolwiek z osób które studiowały lub studiują na tym kierunku na UAMie mógł udzielić mi pomocy i w miarę możliwości wyjaśnić, choćby pobieżnie, jak to będzie wyglądać.

Jestem pasjonatem języka angielskiego, bardzo zdeterminowanym by ukończyć te studia.
Również planuję rozpoczęcie studiów na tamtejszym uniwersytecie; z tego też względu utworzyłam kilka wątków na forach internetowych. Najbardziej obszerne (mój nick na forum wizaż.pl to SubconsciousIllusion):
http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=757663
http://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=46816178#post46816178
To ja Wam coś doradzę, jako absolwentka. Posłuchajcie starej baby i nie zakładajcie, że jest trudno i się odpada. Odpadają właśnie Ci, którzy non stop o tym myślą. Panikują, że wszystko jest nie do zdania. Jest do zdania! Angielski albo się zna, albo nie. Oczywiście, to nie jest prawo czy inny kierunek, gdzie przysiądziesz przed sesją do 1 książki, przerobisz 100 pytań przykładowych i masz z głowy. Tutaj masz mówić i pisać po angielsku na każdy temat na określonym poziomie. Nie ważne czy uczysz się z książki, czy z kserówek, czy czytasz regularnie angielskie magazyny. Na studiach codziennie słuchałam BBC. Nie przejmowałam się, że nudne, że nie wszystko rozumiem. Uparcie słuchałam i to mi naprawdę dużo dało. Studia na filologii to przede wszystkim dużo pracy poza zajęciami i to warto wziąć sobie do serca. Amen :)
GabiV, świetnie to opisałaś i tylko zachęciłaś mnie jeszcze bardziej do studiowania filologii. Każdy powtarza mi, że to bez sensu i powinnam wybrać coś innego, ale twoja wypowiedź podniosła mnie na duchu. Kocham język angielski i zamierzam go praktykować dniami i nocami. Osiągnę swój cel.. :)
Ile trzeba mieć punktów rekrutacyjnych żeby się tam dostać?
Czy ktoś orientuje się jakie specjalizacje będą do wyboru w tym roku? Czy niezależnie od nich można wybierać akcent: bryt. lub ameryk. ? :)
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - Sprawdzenie

 »

Pomoc językowa