Desperate Houseman

Temat przeniesiony do archwium.
Wiem, to pewnie glupie szukac porady na forum, ale naprawde nie wiem co robic.
Chodzi o studia oczywiscie a wlasciwie o lingwistyke czy tez Kjs w Warszawie.

Czy warto rezygnowac z koledzu angielskiego po roku i po raz kolejny probowac dostac sie na UW?
Czy warto przeprowadzac sie z drugiego konca Polski do stolicy by uzyskac tytuł mgr dwoch fililogii?
Czy mozna kolejny rok obciazac rodzicow finansowo na rzecz nowych studiow?
Czy po tym kierunku mam naprawde lepsze szanse na rynku pracy?

Choc to moze sie wydac smieszne, jest to dla mnie prawdziwy dylemat. Chyba pierwszy w zyciu. Dlatego tez tutaj pisze i pytam: CO ROBIC?
>
>Czy warto rezygnowac z koledzu angielskiego po roku i po raz kolejny
>probowac dostac sie na UW?

znam takie osoby.
Tylko znowu mam pytanie. Czy te osoby nie zaluja tej decyzji?
Nie wiem.
Jakby co, na KJS sa zaoczne studia magisterskie uzupelniajace dla osob z tytulem licencjata.
Wiem, wiem :)
Tylko... rosyjski tez bym chcial studiowac! :)

 »

Pomoc językowa