rozumiem to tak, że połowę godzin masz przeznaczoną na filolog. ang., a polowę na filolog. chiń., czyli przerobisz mniej materiału z angielskiego niż studenci samej filolog. ang.
Oczywiście docelowy poziom studenta po tym kierunku nie odzwierciedla poziomu zajęć, bo na pewno będziesz musial czytać prace naukowe po angielsku na poziomie C2. Tak wiec Terri ma racje, ze zawsze mozesz sie wybic ponad normę
edytowany przez zielonosiwy: 06 lip 2016