czy ktoś się może orientuje, jaki w zeszłym roku był próg jesli chodzi o anglistykę? Interesuje mnie głownie UŚ (specjalizacja nauczycielska), UO, UKW i UAM. Wiem, ze trudno to bedzie porownać, bo w zeszłym roku były również rozmowy kwalifikacyjne, ale może jednak takie informacje trochę mi pomogą. Nie wiem po prostu czy powinnam jeszcze marzyć o anglistyce na uniwersytecie z moim wynikiem w granicach 85%-87% z rozszerzenia (usnty rozsz. na 100%). Wiem, że żeby dostać się na UJ, UW czy UAM to trzeba otrzymać ok. 96%, no ale dla mnie okazało się to niewykonalne:( czy mam szanse na innym uniwersytecie, choćby na UŚ czy na UO?