Nie chce Cie zniechcac, ale nie stac Cie na filologie na uniwersytecie jakims? Uwazam, ze dzis konkurencja wsrod absolwentow filologii jest tak duza, ze moze warto byc ambitnym, natomiast kolegium jak to kolegium to jedynie szkolka, nie jestes nawet studentka a jedynie sluchaczka... Do tego gdzies na prowincji... Na pocieszenie dodam, ze osoby, ktore mialy FCE z A, B zwykle zajmowaly czolowe pozycje na liscie rankingowej w Ł., jednak nie wiem, jak to wyglada teraz tzn. konfrontacja z nowa matura. Tylko wiesz, tak globalnie, co oznacza dzis miec FCE... Przez 3 lata cudow nie zrobia...