witam, jestem własnie byłą studentką ang na nkja na uz i powiem wam tak - nie ma się czym przejmować. Co prawda teraz jest tam juz filologia a ja byłam na kolegium ale podobno program sie niewiele zmienił. Jest całkiem fajnie, nauczyciele w miare wyrozumiali i w wiekszosci kontaktowi i czasem nawet zabawni ;P trzeba sie uczyć systematycznie zeby nie narobic sobie zaległosci bo wtedy to już tragedia, mozna nie zdazyc nadrobc wszystkiego. pierwszy rok prawie 100% osób zawsze zalicza. Komu zalezy dla tego nie ma problemu ze zdaniem. Gorzej jest na drugim roku bo ok 10% ludzi powtarzać bedzie rok. jest duzo materialu i malo wolnego czasu. ale tez sie da przejśc. Poziom jest ok .. taki nie za niski ale tez nie znowu za wysoki. ale fakt że piątki mają tylko ludzie wyjątkowo zdolni. trzeba chodzic regularnie na zajecia bo za nieobecnosc mogą byc problemy. dobre przygototwanie na praktykach i metodyce do uczenia w szkole. generalnie 3 lata solidnej pracy ale jak je skończysz to masz wielką satysfakcję :) nie ma się co bać, będzie ok! wystarczy się wkręcić :) zwlaszcza ze na pierwszym semestrze nauczyciele są wyrozumiali i nie krytykują złosliwe nikogo. Pełny szacunek :)