ang na uniwersytecie zielonogorskim

Temat przeniesiony do archwium.
czy ktos moze napisac mi cos wiecej o filologii angielskiej na uniwersytecie w zielonej Gorze, mam na mysli zaoczne, ale wszystkie inf sa mile widzianme dziekuje z gory pozdrawiam!!!
please:)))))
W tym roku po raz pierwszy UZ bedzie prowadzil typowo uniwersytecka filologie angielska, bo do tej pory byl to jezyk angielski w Kolegium Nauczycielskim przy UZ, ale z opieka naukowa UAM. Postep wiec w rozwoju studiow anglistycznych na UZ jest:)

pzdr.
a cos wiecej mozesz mi powiedziec?poziom itp egzaminy, pnj z gory dziekuje za wszsytkie inf, zamierzam przeniesc sie albo zaczac od pierwszego roku, zmusza mnie do tego sytuacja, niestety...
Ja się dolączam do prośby, mógłby ktos napisać jeszcze o dziennych?? jak to wygląda? trudno jest? duzo wiary odpada po 1 roku? zaczynam od tego roku i strasznie sie stresuje, pozdrawiam
to daj znac jak jest:0kolezanka jest na dziennych i jest zadowolona ale ja chcialam dowiedziec sie raczej o zaoczne pozdrawiam
witam, jestem własnie byłą studentką ang na nkja na uz i powiem wam tak - nie ma się czym przejmować. Co prawda teraz jest tam juz filologia a ja byłam na kolegium ale podobno program sie niewiele zmienił. Jest całkiem fajnie, nauczyciele w miare wyrozumiali i w wiekszosci kontaktowi i czasem nawet zabawni ;P trzeba sie uczyć systematycznie zeby nie narobic sobie zaległosci bo wtedy to już tragedia, mozna nie zdazyc nadrobc wszystkiego. pierwszy rok prawie 100% osób zawsze zalicza. Komu zalezy dla tego nie ma problemu ze zdaniem. Gorzej jest na drugim roku bo ok 10% ludzi powtarzać bedzie rok. jest duzo materialu i malo wolnego czasu. ale tez sie da przejśc. Poziom jest ok .. taki nie za niski ale tez nie znowu za wysoki. ale fakt że piątki mają tylko ludzie wyjątkowo zdolni. trzeba chodzic regularnie na zajecia bo za nieobecnosc mogą byc problemy. dobre przygototwanie na praktykach i metodyce do uczenia w szkole. generalnie 3 lata solidnej pracy ale jak je skończysz to masz wielką satysfakcję :) nie ma się co bać, będzie ok! wystarczy się wkręcić :) zwlaszcza ze na pierwszym semestrze nauczyciele są wyrozumiali i nie krytykują złosliwe nikogo. Pełny szacunek :)
czy moglabym odezwac sie do Ciebie na meila?mam kilka pytanek a nie chce zasmiecac forum?z gory dziekuje
podaj swojego to do ciebie napiszę
Uzetka, dzieki za dobre słowa :D uspokoiłas mnie tym, bo ja wlasnie w tym roku zaczynam (matko to juz za kilka dni) i sie strasznie boje :O ale jesli nie jest tak strasznie to chyba bedzie dobrze :) pozdrawiam! :)
[email]
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa