samobojcy!

chciabym dowiedziec sie czy ktos tutaj jest samoboca i przygotowuje sie do egzaminow sam.......bo ja przerabiam.....ksiazki rozne .i szkoda mi kasy na korepetycje...........opiszcie sie:)

W szkole powinnaś zdobyć podstawy języka i umiejętność korzystania z pomocy takich jak: podręczniki, kasety, programy oraz internet. Język opanowują ludzie, ktorzy sie go uv\\czą, a nie ci, którzy chodzą na języki.

Powodzenia, Ty się ucz, a ja będę trzymał kciuki.

ja się uczę sama, bo tak lubię, tyle szkół językowych juz mnie zniechęcało,
nie mogłam juz patrzeć na tą niekompetencje, niski poziom, kiepskich lektorów, 4 razy szybciej, 5 razy szybciej, nijakośc i bylejakość, znerwicowane lektorki oraz ćwiczenia wyrwane z kontekstu, brak objasnień, wyjasnień i tylko ceny coraz wyższe, a jakośc coraz niższa,

no i codziennie sobie a to coś obejrzę, a to poczytam, a to zadanko rozwiążę, a to coś napiszę i efekty są, FCE na a, teraz będę się zapisywać na CAE w przyszłym tyg.

jak ktoś chce, to może,
trzeba tylko zabrać się do roboty.

Czy myślisz, ze to jest najlepszy sposób na przygotowanie do FCE, ja się staram na zmianę czytać WOE, słuchać BBC, ewentualnie oglądać VOA (Voice of America), ale na razie zacząłem i nie widzę jeszce efektów:P

Czesc,
Ja do dwoch egzaminow Cambridge i egzaminow wstepnych na filologie uczylam sie sama. Oczywiscie z odpowiednich materialow, ale jakis odgorny pedagog mi nie pomagal. Zdalam wszystkie. Powodzenia,

A mogłabyś dać przykład tych materiałów?

A pewnie zebym mogla :)

Na FCE uczylam sie z podrecznika FCE Gold (jeszcze to stare wydanie), pozniej robilam duuuuzo duzo testow. Do CAE uczylam sie chyba tez z golda a pozniej znowu duuuuzo duzo testow... Na anglistyke uczylam sie z Krzyzanowskiego i Virginii Evans CPE Use of English. Wogole, Virginia to moja czolowa autorka ksiazek :)

ja od 3 lat mam prywatne zajęcia ze studentką ale w sumie nie wiem ile mi to dało. Dotychczas dostawałam kserowane fragmenty roznych podręczników, testy, co chwilę coś innego i w końcu pogubiłam się w tym wszystkim. Dlatego teraz stoję przed poważnym dylematem - czy zapisać się na letnią sesję FCE, bo z podręcznika (który zacząłyśmy robić w całości) przerobione są dopiero 2 moduły na 15 a do Listeningu nie czuję się przygotowana. Dlatego radzę - samodzielna nauka - przy odpowiedniej samodyscyplinie - to naprawdę dobry pomysł!

boje sie egzaminów w czerwcu ze mnie zjecie nie tylko wiedza ale takze i wzrokiem..........ajajja

boje sie egzaminów w czerwcu ze mnie zjecie nie tylko wiedza ale takze i wzrokiem..........ajajja

E tam, nie ma sie co bac, ci na ustnych sa bardzo bardzo sympatyczni, przynajmniej powierzchownie, tylko jedna osoba w kaciku zapisuje twoje byki :)
A konkurencja.. Boi sie tak samo jak Ty.. wiec nie ma sie co strachac :)

Ewa a gdzie studiujesz anglistyke?