Uniwersytet Łódzki

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 54
poprzednia |
Czy ktos wie jzu moze kiedy Wydzial Filologiczny (kier. filologia angielska) ma rozpoczecie roku bo niestety do tej pory nikt mnie jeszcze o tym nie poinformowal?
I jeszcze jakby ktos mi mogl podac liste przedmiotow na 1 roku( bo nie moge tego nigdzie w necie znalezc;/) to bede wdzieczna:)
Rozpoczęcie roku jest pewnie tego samego dnia co dla fil. polskiej, wydaje mi się , że ktoś już o tym pisał. Listę przedmiotów pisałam osobiście, wklejam jeszcze raz.
Semestr I:
gramatyka opisowa
językoznawstwo
poezja ang.
composition
speaking
gramatyka praktyczna
rozumienie mowy
fonetyka
Wf
metodyka
A, i byc moze jest juz plan dla Igo roku - bo dla nas juz wisi :)
>bo niestety do tej pory nikt mnie
>jeszcze o tym nie poinformowal?

Naucz sie ze juz nigdy nikt nie bedzie Cie informowac tylko to bedzie Twoj obowiazek abys sama sie doinformowala. I radze przeczytac regulamin studiiow - szczegolnie na UL- bo jest nowy, aby uniknac niepotrzebnych niespodzianek.
>Naucz sie ze juz nigdy nikt nie bedzie Cie informowac tylko to bedzie
>Twoj obowiazek abys sama sie doinformowala.

Ona jeszcze nie jest studentką.
Racja - jeszcze nie podpisywala slubowania. Wybaczam. Jednak czym skorupka za mlodu nasiaknie, tym na starosc traci.
I po tym można poznać studenta UŁ. Peace.
To znaczy po czym? Peace.
Już w porządku (: Pzdr.
Tego samego dnia co dla filologi polskiej czyli ?? dzieki za liste przedmiotow:) A nie wiesz ile wychodzi godzin tygodniowo?? A plan mowisz ze moze juz jest czyli trzeba go szukac w dziekanacie, zgadza sie??
Nie, wszystkie informacje (plan, zmiany planu, ogłoszenia) wiszą w gablotach (każdy rok ma swoją) wokół sekretariatu na I-szym piętrze. Nie pamiętam ile miałam godzin tygodniowo na pierwszym roku, wiem tylko, że było tego sporo - od rana do wieczora. I że miałam mnóstwo okienek - za mało czasu żeby wrócić do domu i za dużo, żeby się nie zanudzić.

Nie wiem, kiedy jest rozpoczęcie roku dla f.polskiej - wydaje mi się, że w sobotę, ale nie daję sobie głowy uciąć.

Pzdr.
Jak pojdziesz do dziakanatu, to Ci powiedza gdzie sie on znajduje. A na www patrzylas? Dziekanat jednak jest od spraw kardynalnych, ostatecznych, metafizycznych. Tzn. jak juz nic nie wiesz, to i tak tam sie nie dowiesz :(.
Witam serdecznie:) Przepraszam,ze wpadam tu jak Filip z konopii ale szukam informacji od osób, które studiują bądź studiowały anglistykę na UŁ. Baardzo chciałabym od przyszłego roku zdawać na w/w kierunek i zastanwaim się czy warto> czy dam radę, jakie prespektywy pracy. Skończyłam administrację na UŁ i obecnie jestem na wychowawczym i strasznie marzę aby np.po ukończeniu w/wstudiów móc uczyc angielskiego dzieci czy tez młodzież.Moze wystarczą jakieś kursy? rnPrzed urodzeniem dziecka pracowałam jak urzędnik państwowy i chyba umrę jak powrócę do tej koszmarnej pracy;) Angielski znam w stopniu średnio-zaawansowanym. Kobietki poradźcie błagam co zrobić?
Szczerze mówiąc nie wiem, co powiedzieć. Z jednej strony na pewno kończąc anglistykę w Łodzi (i oczywiście przykładając się do studiowania) będziesz dobrze przygotowana do pracy nauczyciela. Jednak z drugiej strony musisz się nastawić na mnóstwo zajęć z gramatyki opisowej, literatury (brytyjskiej, amerykańskiej), historii i całej masy innych. Perspektywy pracy - takie same jak po każdym innym kierunku. Człowiek zaradny poradzi sobie wszędzie, ja nie narzekam a jestem dopiero studentką. Co do kursów - nie jestem przekonana. Oczywiście, że warto zdać jakiś certyfikat dla siebie (CPE, CAE), aby później ucząc młodzież samemu wiedzieć 'z czym to się je'. Jeśli masz chwilę czasu, zawsze możesz wejść do instytutu, zerknąć na plan i przyjść na jakiś wykład (dla któregokolwiek roku) żeby zorientować się, czy odpowiada Ci tematyka / poziom. Zwłaszcza, że na wykłady może wejść każdy.
Aguś jestem teraz na drugim roku ale ciekawa jestem jaki macie teraz plan na trzecim roku??? jest mniej godzin??? jest na 3 roku jakiś dzień wolny??????
Wolny dzień? Forget about it:p Zajęć mam w tygodniu dokładnie 18 (z czego wszystkie po 1,5h i jeden wykład - 1h). Teraz mamy podział na specjalizacje, więc plan w dużej mierze zależy od bloku i wyboru proseminarium, które są w różnych godzinach. Niestety co najmniej dwa razy w tygodniu kończy się wieczorem i no i jest sporo okienek, ale to chyba standard. Ja już sobie ułożyłam plan po swojemu. Jaki plan ma drugi rok? Znośny? (:

Aha, nie wiem czy jest więcej czy mniej godzin niż na drugim roku - z mojego punktu widzenia teraz są O WIELE ciekawsze przedmioty (: Zależy co kto lubi. Pzdr.
Aguś jeszcze jedno pytanie! grupy są od 3 roku takie jak na specjalizacji? czy zosają te same i tylko zajęcia z bloku są w nowych grupach??????
Nie, od IIIgo roku grupy są kompletnie przetasowane - wszystkie zajęcia są z nową grupą. Ale po dwóch latach przecież i tak orientujesz się kto jest kto, a większość ludzi znasz (:
Baaardzo dziekuję Aguś:)
Skłaniam sie najbardziej ku anglistyce i jesli nie sprawiłoby kłopotu miałabym ogromną prośbe o info: - czy studia 3+2, czy tez pięcioletnie? Jak wygladaja egzaminy wstępne?Czy mozna gdzieś znaleźć testy z ubiegłych lat? Do jakiego wieku mozna studiowac na dziennych? Czy są ograniczenia w tym zakresie?
I co w ogóle powinnam wiedzieć ze spraw organizacyjnych szykując się na w/w kierunek? Moja znajomośc języka jest na poziomie średnio-zaawansowanym.
Nie mam nikogo znajomego po anglistyce i nie mam od kogo sie dowiedzieć w/w inf., stąd moje pytania do Was. Z góry bardzo serdecznie dziekuję:)
Witam ponownie!Dzwoniłam przed chwilą do działu rekrutacji i dowiedziałam się, że nie ma ograniczenia wieku ale nie ma tez egzaminu- tylko konkurs świadectw:(((
Z moimi "czwórkami"na starej maturze nie miałabym szans :( Pani powiedziała,że jest szansa,że warunki przyjęcia ulegną zmianie ( tzn czy bedzie egzamin). Będzie wiadomo dopiero w grudniu jak wygląda cała sytuacja.
Buuu...
Hej, nie ma już studiów pięcioletnich, jest tylko model 3+2. Co do egzaminów wstępnych - konkurs świadectw dotyczy nowych maturzystów, mając starą maturę należy nastawić się na egzamin wstępny: pisemny (angielski) i ustny (angielski+polski). Egzaminy te (zwłaszcza pisemne) są dość trudne (poziom około CPE); nie wiem, do jakiego wieku można studiować dziennie nieodpłatnie. Wydaje mi się, że osoba z tytułem magistra za inne studia dzienne na państwowej uczelni musi płacić, ale nie daję sobie głowy uciąć.
Testy z lat ubiegłych są dostępne w sekretariatach uczelni (np UJ czy UW), można je sobie kupić (z tego co pamiętam koszt około 70-150zł). Z Łodzi miałam kilka testów wstępnych (2[tel]r) ale nie mam zielonego pojęcia skąd je wzięłam. Uprzedzając pytania - nie mam ich na dysku więc nie rozsyłam.
2 lata temu egzamin wyglądał bardzo podobnie do egzaminów Cambridge; było sporo transformacji CPE (około 50), częściowe tłumaczenia zdań, teksty z lukami i CHYBA multiple choice test. Było też jakieś ćwiczenie na słownictwo (znajdź wyraz nie pasujący do pozostałych np scent/fragrant/sth/sth) i kilka innych. Nie było (w przeciwieństwie do Krakowa) testu ze słuchu ani wypracowania (na UJ było streszczenie), ani testu predyspozycji językowych, jak np na UW.
Na egzaminie ustnym były dwie komisje; jedna z polskiego jedna z angielskiego. Z polskiego losowało się zestaw (3 pytania np romantyzm w Europie) i po 20 minutach na przygotowanie się należało na nie odpowiedzieć. Następnie osoba zdająca udawała się do komisji ang. i losowała zestaw pytań: np obrazek do omówienia, pytania przekrojowe itp, po 20 minutach - odpowiedź. Wiadomo, że zawsze są dodatkowe pytania pomocnicze, oraz zwykłe ludzkie pytania na pierwszy stres, np dlaczego wybrałaś te studia, co cię interesuje z zakresu filologii angielskiej itp. Bardzo miło wspominam tę część egzaminu - komisja zwykle jest dość młoda i życiowa (: Pzdr
Bardzo, bardzo serdecznie dziekuję! Własnie przed chwilą dostałam maila z działu rekrutacji, iż rzeczywiscie dla osób ze starą maturą jest egzamin:) Mam nadzieję,że przez ten rok uda mi się przygotować do egzaminów:)Jeśli ktokolwiek byłby tak życzliwy i mógłby udostępnić testy z ubiegłych lat byłabym bardzo wdzieczna:) Jeszcze raz wielkie dzieki!!!:)
aguś wypisz jakie masz zajęcie bo aż nie mogę uwierzyć ze az 18????
a chodzisz na metodykę??????
proszę cię aguś o odpowiedź bo mnie przeraziłaś
Proszę Cię bardzo:
Specjalizacja (3 zajęcia, każde po 1,5h) - 4,5h
Proseminaria (2 zajęcia po 1,5h) - 3h
PNJA (speaking, writing, listening, grammar) 4x1,5 - 6h
Gramatyka historyczna (W+C) 45min+1,5h - 2h
Literatura amerykańska (W+C) 1,5h+1,5h - 3h
Filozofia 1,5h
+ blok metodyczny:
metodyka 1,5h
testowanie 1,5h
psychologia 1,5h

W sumie chyba 24,5h tygodniowo. Pozdrawiam.
imponujące!!!!!!! aguś a ile macie egzaminów????
W tym semestrze tylko dwa; z reguły w sesji zimowej jest jakoś tak niewiele. W sesji letniej bywa nieco więcej bo około 6-8. Pzdr.
Aguspamiętasz może jakie są nazwy tych proseminariów- ale nie te na planie????????
Aguspamiętasz może jakie są nazwy tych proseminariów- ale nie te na planie????????
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 54
poprzednia |