[?] Filologia łączona

Temat przeniesiony do archwium.
Od pewnego czasu zastanawiam się nad anglistyką, ale pragnąc wzbogacić swoją wiedzę i zdobyć dodatkowe kwalifikacje do nauczania niemieckiego zacząłem zastanawiać się nad studiowaniem dwóch kierunków mianowicie anglistyki i germanistyki.

1. Ale fizycznie i psychicznie możliwe??
Czy studia na jednym kierunku filologicznym są tak absorbujące, że niemal nie można sobie pozwolić na cokolwiek innego?

2. A może istnieje fuzja tych kierunków?? Często słyszę (lub widzę) m.in. ogłoszenia np. PWSZ w Tarnowie (moim rodzinnym mieście) o "filologii angielskiej z językiem niemieckim" czy to oznacza, że po ukończeniu takiego kierunku zdobędę uprawnienia do nauczania obu języków czy tylko poprawię swoją znajomość niemieckiego? Jeśli tak to powiedzcie proszę jak intensywnie. Chciałbym też podkreślić, że nie mam na myśli żadnej konkretnej uczelni, PWSZ w Tarnowie podałem jako przykład.

Serdecznie dziękuję za wszelkie odpowiedzi nawet te niepomocne :P
chociazby kjs uw (studia w katedrze języków specjalistycznych)- filologia angielska z niemiecką bądż na odwrót, gdzie wiodącym językiem jest ten pierwszy, a drugi dodatkowym ale z tego co wiem wiele uczelni prowadzi w zakresie jednego kierunku dwa języki (wpisz w google np. lingwistyka), co do mozliwosci po i tytułu jaki mozesz uzyskac po skonczeniu takiego kierunku, to juz musialbys chyba poszperac na ich stronie i poczytac o "absolwentach". natomiast nie radze studiowac rownoczesnie anglistyki i germanistyki na przyklad, chyba niewykonalne jesli chcesz powaznie podejsc do sprawy....
Nie wydaje mi się, by na większości tych specjalności można było zrobić dwa dyplomy - w końcu muszą być wypełnione wymagania dla obu specjalności. Coś takiego jest na UAM na filologii rosyjsko-angielskiej - magisterka z filologii rosyjskiej i licencjat z filologii angielskiej w pięć lat. Bardzo uważaj, wybierając, bo rzeczywiście wiele szkół, zwłaszcza prywatnych, robi owe "z językiem niemieckim", co żadnych uprawnień nie daje. Żądaj jasnych i konkretnych informacji, najlepiej na piśmie.
Żeby wsyzstko było jasne: kjs kształci tłumaczy, to nie są typowe studia filologiczne, tzn. komponent kulturowo=literaturoznawczy jest ograniczony, podobnie jak na wszystkich tzw. lingwistykach.
Na AP to jest wręcz konieczność. Oczywiście z drugiego języka nie dostaje sie licencjatu, ale uprawnienia do nauczania w szkole. Do anglistyki jako drugi kierunek można wybrać j. hiszp., j. niemiecki lub j. rosyjski. NA stronie
http://www.ap.krakow.pl/neofil/ang/index.html
możesz obejrzeć plan studiów i podział godzin i sprawdzić ile czasu trzeba poświęcic na drugi język. Pozdrawiam.