Tlumaczem byc...

Temat przeniesiony do archwium.
Witajcie,

jestem na pierwszym roku NKJO-specjalnosc jezyk angielski(sesja nadal trwa :),rownolegle studiuje medycyne.Interesuja mnie tlumaczenia ksiazek medyczynych z jezyka angielskiego na polski.Z informacji,ktore uzyskalam wynika,iz po zdobyciu licencjata nalezaloby udac sie na uzupelniajace studia w tym zakresie.Czy moze ktos z Was orientuje sie w powyzszym temacie?prosze o wszelkie wskazowki.Poza tym z jakiej dzieidziny warto pisac prace licencjacka,jesli juz dzis wiem,ze najbardziej interesuja mnie tlumaczenia z zakkresu medycyny.

z gory dziekuje za odpowiedz :)
witam,
skończyłan NKJO (jestem bardzo zadowolona); w NKJO przygotowują do pracu w szkole więc z pewnścią nie mozna tego traktowa jak tylko i wyłącznie praktyczna nauka angielskiego bo blok przedmiotów metodycznych i innych jest spory; po NKJO masz bronisz dyplomu (po napisaniu pracy licencjackiej) a potem na Uniwersytecie zdaje się egzamin licencjacki żeby mie ten stopień (ja zdawałam właśnie teraz w zeszłym tygodniu); co do pracy licencjackiej to radziłabym Ci wybrać z językoznawstwa jakąś dziedzinę(ponadto jeszcze mozna z metodyki lub literatury); może przeprowadzi jakiegoś typu Contrastive analysis np. tłumaczenia czegoś (moze z zakresu medycyny)jak to wygląda w języku polskim i jak w angielskim; promotor z pewnością wyszlifuje i pomoze z dalszymi szczególami

Tak przy okazji - do jakiego NKJO chodzisz?

pozdrawiam:)
tłumaczenie medyczne są nauczane w KJS na studiach zaocznych uzxupełniających magisterskich, a także na studiach dziennych. mamy osoby, które łączą naukę w Nkjo ze studiami dziennymi w KJS. Uwaga: na dziennych studiuje się dwa języki (ang, niem, ros), na zaocznych uzupełniających - tylko jeden.
www.kjs.uw.edu.pl