Dobra, skserowałem sobie po prostu swój indeks (z wyjątkiem niezapisanych stron), teraz poproszę tylko o przystawienie pieczątki w sekretariacie mojej uczelni i mam nadzieję, że to wystarczy. Ksero całego indeksu wyniosło mnie zaledwie 4,60 zł, co w porównaniu do 7,50 zł za stronę (!) u notariusza jest zwyczajnym śmiechem. Całość u niego wyniosłaby grubo ponad 300 zł. Skandal!