anglistyka na uam i kjo-jaka jest różnica?

Temat przeniesiony do archwium.
Witam,mam ważne pytanie dla wszystkich zorientowanych. Padały tu już wczesniej takie pytania, ale jakoś nie udzielono jasnej odpowiedzi. Wlasnie dostalam sie do KJO i zastanawiam sie jaka jest wlasciwie roznica miedzy studiowaniem tutaj a studiowaniem filologii angielskiej podlegajacej pod wydzial neofilologii. Czy jest duza roznica w poziomie nauczania? Bede wdzieczna za kazda odpowiedz. Pozdrawiam
trudno określic jak duża jest ta róznica, ale mysle że jakas na pewno. NKJo przygotowuje typowo do pracy nauczyciela, a filologia daje więcej mozliwości. Tu głowy nie dam, ale wydaje mi sie, ze uzyskanie tytułu licencjata po NKJO jets płatne pzdr
oj różnica jest ZASADNICZA.

zresztą różnica jest między KAŻDĄ filologią w tym kraju a tą z UAMu.

UAM to jest rzeźnia, ale nigdzie cie tak nie przygotują do bycia tak świetnie wyszkolonym filologiem.

bez urazy, ale my na korytarzu sie śmiejemy z tych z NKJO po tym jak widzieliśmy ich egzamin końcowy z gramatyki opisowej. u nas kolokwia są trudniejsze w ciągu roku.
A ja się śmieję ze studenów anglistyki UAM jak widzę takie opinie. To jest żałosne i impertynenckie, żeby uważać się niemal za kogoś lepszego tylko dlatego, że studiuje się na UAMie.
Co do różnic to z pewnością filologia jest nauką o języką jako takim a KJO to przygotwanie do nauczania. Z tym, że pewnie ok. 90% ludzi po "czystych" filologiach i tak kończy w szkołach. Wybór właściwie między tłumaczeniem a nauczaniem. No, oczywiście można zostać na uczelni albo wyjechać z kraju. Pzdr!
No nie przesadzajmy co do tego stosunku do NKJO-wców. Może poziom jest tam niższy , ale nie uważam ich za gorszych a sama studiuje filologię angielską na UAM w IFA także wiem co mówię!
to prawda, IFA daje wycisk... Wytrzymalam tam jeden rok i wiecej nie dam rady:( dlatego zlozylam papiery do KJO z nadzieja, ze tak da sie zyc;)

mam pytanko... czy w KJO mozna wybierac akcent? tak jak w IFA brytyjski albo amerykanski?
Temat przeniesiony do archwium.