Proszę wszystkich co się uczą angielskiego o małą podpowiedź.Chciałabym uczyć się w NKJO TWP w Opolu na POwstanców Śl.(może ktoś sie tam uczy?albo też tam sie wybiera?)Mój angielski nie za dobry,dopiero sie ucze 2 lata w prywatnych szkołach.Mam problem z konwersacja ale gramatyka i reszta na średnim poziomie(pre-intermediate)Mam duży zapał do nauki i nieżle mi idzie ale obawiam się ,że mimo mojego nakładu i tak nie dam rady,bo jak tam przyjdę to wszyscy będą już śmigać po angielsku a ja będę obserwatorem.Jak jest na pierwszym roku NKJO?Czy poradzę sobie?Kto miał podobne doświadczenie ,bądź zna taki przypadek,może mi napisze o tym,byłabym wdzięczna niezmiernie.Mój [gg] ale piszcie też na forum.Dzięki i pozdrox dla wszystkich ambitnych.