Wiec tak, z procentami na zaliczenie jest roznie, czasami 70, ale czesciej wystarczy 60. Ogolnie to kolosy mamy raczej rzadko, najczesciej jeden na zakonczenie semestru z danego przedmiotu. Jesli chodzi o fonetyke, to na drugim roku (czyli na tym, na ktorym jestem) zajecia sa dosc luzne i polegaja glownie na zaliczaniu poszczegolnych czesci materialu- ostatnio mielismy zdania na kontast noun-verb. Na oral skills przygotowuje sie prezentacje, po prezentacji jest dyskusja.
Mi osobiscie udawalo sie polaczyc studiowanie z prowadzeniem gromady zuchowej, wiec nie jest tak, ze nie ma czasu na nic innego niz tylko nauka:)