Przepraszam, ale zajecia z historii, geografii, cywilizacji, literatury to strata czasu... Rozumiem, ze gramatyka historyczna moze dac w kość, ale te powyższe, to już sama nie wiem, czego Ty chciał(a)bys się uczyć na filologii angielskiej. Praktycznych przedmiotów ... same PNJ-y... toż to by nudne było. No chyba, że w terminie \" praktyczne\" chodzi o naukę dzieci i młodzieży w praktyce, to inna sprawa.
Ale zdaje mi się, ze większośc osób, które idą do NKJA czy na anglistykę, to chyba zdaje sobie sprawę, że tych PNJ\'ów będzie mniej od gramatyki opisowej czy literatury. Wtedy by się nie \"pchało\" 10 kandydatów na miejsce...