co rozumiesz przez prowincjonalny uniwersytet :>?
wiesz, powiem wprost: to niefajnie że podpasowujesz swoje studia, ba!, swoją przyszłośc, pod wyniki i liczbę kandydatów na jedno miejsce.
A wyniki masz ok, naprawdę wieeeeeelu, nawet tych prowincjonalnych, bo do takich WŁAŚNIE się zaliczam ;p, by Ci pozazdrościło. Co nie oznacza że mam już gorsze od Ciebie ;p
Ale nie moja rola aby zmieniać nastawienie przyszłym studentom ;p tudzieź obecnym kandydatom, niewiadomo czy się dostaniemy, ale ja będę miała poczucie, że nic mi nie umkneło bo dałam z siebe wszystko ;p