Proszę o poradę...(studia językowe pomyłka???)

Temat przeniesiony do archwium.
Witam.
Jestem studentką kolegium językowego,wybrałam taki kierunek studiowania bo lubię angielski(cały kierunek i studia też mi się podobają) a kiedyś myślałam że lubię uczyć i będzie super...ale chyba jednak tak nie jest-chyba jednak doszło do mnie że chyba nie chce być nauczyielem-praktyki są dla mnie zmorą:(
Moje takie pytania:
1.Czy można po mgr anglistyki się przekwalifikować na inny zawód-najlepiej jakiś przy biurku?(wiem,pewnie myślicie żeby napisać że trzeba było iść na administracje...ale ja naprawde uwielbiam swój kierunek-angielski i językoznawstwo-mimo że to kolegium i tak jest tego dużo a metodyka jest nawet fajna)

2.Czy to mozliwe żeby po kolegium językowym iść na inne studia magisterskie niż filologia ang.(i inne studia filologiczne)bez tytułu licencjata z danego kierunku?
Hej Rustia

1.Pol fil. angielskiej nie trzeba uczyć, spokojnie możesz pracowac w jakiejś firmie np. Shell czy HP - oni często szukają językowców, masz wtedy kontakt z klientami z róznych krajów (pomocny jest tez drugi język), możesz tez zająć sie tłumaczeniami; (jesli podoba ci sie metodyka możesz sie zatrudnić jakko metodyk w szkole językowej)
2. Jakiś rok dwa lata temu bylo tak że z licencjatem z jakiegokolwiek kierunku humanistycznego można bylo isc na mgr z dzienikarstwa, ale to nei jest częsta praktyka, zazwyczaj trzeba zaczynać od nowa, lub od drugiego roku jako drugi kierunkek (kiedy już będziesz na uniwerku, kolegium nei am takej opcji)

P.S. nie zniechęcaj się praktykami, to zazwyczaj jest porażka; tez jestem po kolegium; praktyki sa w szkole gdzie uczy się ludzi którzy nieraz nie chcą sie uczyć, albo (3rok, uff) dzieci z ADHD; ale praca w szkolach językowych to zupelnie co innego; kazdemu osdpowiada cos innego, ale ja bym nie zamienila kontaktu z ludzmi na biuko ;)
magisterskie uzupelniajace z tlumaczen
www.kjs.uw.edu.pl
Witam
AE w Katowicach przyjmuje na magisterkę uzupełniającą niezależnie od tego z czego ma się licencjat. Na zaoczne biorą chyba wszystkich a na dzienne są prawdopodobnie jakieś testy kompetencyjne z tego co pamiętam. Co do pracy to oczywiście że jest możliwość pracy w biurze po angielskim (przy odrobinie chęci i szczęścia da się wszytko zrobić :))
Pozdrawiam
Może pomyśl o studiach podyplomowych na jakiejś ekonomicznej uczelni. Roczny koszt waha się od 3 do 5 tys., a ponieważ takie studia trwają tylko rok, można to przełknąć. Na wiele podyplomowych nie trzeba mieć kierunkowego wykształcenia, można być z innej uczelni, często wystarczy tylko licencjat.

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa - Sprawdzenie