Czy ktoś studiujący filologię norweską lub szwedzką na UAM-ie mógłby podzielić się wrażeniami? Bo tak się zastanawiam, czy warto... potencjalnie rujnować swoje marzenia i znienawidzieć to, co się kocha (??)... Z tego, co mi wiadomo, na niektórych kierunkach zjawisko to jest bardzo powszechne, więc...
Pozdrawiam :)