KJS - w obronie jednego z doktorantów

Temat przeniesiony do archwium.
Do tych, którzy mieszają mgra Wiesiołka z KJS z błotem:
W życiu nie dane mi było słyszeć takiego steku kalumnii o kimkolwiek. Uważam, że to, co wypisane jest o nim na tymże forum, jest dalece niesprawiedliwe. Ci, co wysilili się stworzyć takie bzdury, chyba zerwali się ze spirali oszołomów.
Ja osobiście mam JAK NAJLEPSZE zdanie o tym super człowieku. Jest świetnym specjalistą, cechuje go kompetencja, potrafi przekazać wiedze i zainteresować. Do tego posiada zdrowe podejście do życia. Dla co niektórych chyba za zdrowe, skoro po zetknięciu się z Wiesiołkiem zapadli na ostry nieżyt psychiczny. Widać, patologia życia codziennego tak na niektórych forumowiczów wpłynęła, że kontakt z normalnym facetem zaowocował zespołem chorobowym maniakalnego paszkwilowania.
Kilkoro spośród was chyba minęło się z powołaniem i poszło na KJS zamiast uczęszczać na zaoczne komplety redagowania elaboratów na ostatnią stronę najbardziej szmatławego brukowca.
I weźcie odwalcie się od Wiesiołka, bo wiem, że zżera was taka najbardziej prymitywna zazdrość, bo wiecie, że nie możecie się z nim równać w żadnej dziedzinie. Nawet do pięt mu nie dorastacie. Nie dla (każdego) psa kiełbasa... Dla niektórych owszem.
Czyżby pan W. wszedł na forum? ;P
popieram cie independent jak mozna cos złego napisac o Wiesiołku mam z nim prawo i nie narzekam człowiek wymaga pokrzykuje pozartuje ale ile nas nauczy zadroszcza ci ktorzy piszą i nim zle wejdzcie na jego strone zobaczcie co człowiek potrafi a najlepiej wpadnijcie na jego zajęcia dopiero potem sie wypowiadajcie a jesli byliscie na jego zajeciavch i narzekacie to musicie byc debilami .............
Independent to ci odbiło z Wiesiołkiem??? Juz bardzo długo postuje i nigdy sie nie spotkałem by ktos na tym forum wypoiadał sie o nim zle!!!!!! Chyba pomylily ci sie osoby, gdyz jedyna obmawiana osoba jest tu pan MG - choc nie wiem dlaczego??? Poprostu duzo osob na KJS-ie jest ma chyba nie rowno pod sufitem - a temat obmawiania zostal juz zamkniety raz na zawsze!!!!!
tak obserwuje wpisy o kjs od pewnego zcasu i tak sobie mysle ze musi tam byc niefajna atmosfera :CALY ZCAS OBMAWIANIE PLOTKOWANIE WYCIAGANEI NA SWIATLO DZIENNE JAKICHS DZIWNYCH SPRAW NAJGORZEJ ZE TO NEI DOTYCZY TYLE UCZELNI CO OSOB ktorych nazwisko sa od tak podawane bez zahamowania.naprawde wspolczucia dla wykladowcow uczyc w takim miejscu

a swoja droga to ciekwe ze az tylu obmawiczy sie spotkalo w jednym miejscu bo jak widac tylko jatrzy sie sprawy kjs a nie innych uczelni...
pzdr i wspolczucia
mnie tez to dziwi i az sie glupio czuje ajko student..... ale to wszystko przez MU - to im cos nie pasuje.... tylko jestem ciekaw dlaczego poszli najpierw do kolegium na 3 lata?? skoro mogli isc od razu na 5 na anglistyke badz inny wydzial. Wspolczuje rowniez wykladowca... chca dobrze a i tak studenci tego nie doceniaja!!!!
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Studia językowe

 »

Nauka języka