filologia/nkjo? angielski, niemiecki, rosyjski...

Temat przeniesiony do archwium.
Jako (mam nadzieję) przyszly nauczyciel, co powinnam wybrać?
Z tego, co czytalam kolegia wydają się dobrym rozwiązaniem, ale nie jestem przekonana.
Lubię się uczyć języków obcych i przez ten rok chcialabym, albo angielski, albo niemiecki, bądź rosyjski na tyle opanować by zdać maturę rozszerzoną i zapisać się do kolegium lub na uczelnię.
I tu mam pytanie, po którym z tych kierunków jest latwiej o pracę w szkole? Po prostu na taką przyszlość jestem nastawiona, nie chcę pracować w jakiejś zagranicznej firmie, ani w czymkolwiek podobnym.
Jeśli chodzi o dodatkową specjalność tlumaczeniową, to planuję dopiero jeśli już na studiach magisterskich.

Zapytanie może z gatunku tych naiwnych, ale podobno nie ma glupich pytań;)
Proszę o poważne odpowiedzi.
Jeszcze mam pytanie, czy przez rok jest możliwością nauczyć się języka obcego samemu, na tyle by poradzić sobie na wykladach, które są prowadzone w danym języku?

« 

Studia językowe

 »

CPE