Cytat:
A po co zaciągać kredyty i zawiązywać sobie pętlę na szyi na sam start życiowy.
Tak, to prawda. Niby niektórzy piszą, że nie odczuwają tego, ale mi się to nie uśmiecha.
Cytat:
Daj spokój, to żadna głupota :P głupotą to jest jak człowiek zacznie się zastanawiać nad studiami po swojej maturze.
Uff, przyznam szczerze, że dodałaś mi wiary w siebie, bo już myślałam, że za młoda jestem, aby takie odważne plany wysuwać.
Cytat:
Jeśli ma to dla Ciebie jakieś znaczenie, to ten 'Twój' uni jest w niezależnym rankingu na 23 miejscu jeśli chodzi o design. Edinburgh o którym Ci mówiłam, jest na pierwszym.
Pierwszym? Jejku, coraz bardziej mnie do niego przekonujesz. Tylko, czy aby dam radę? (: Zaraz "wygoogluje" stronę i pobuszuję troszkę.
Od jakiegoś czasu zastanawiam się, nie, "dopuszczam myśl" o studiach w USA. Może niektórzy powiedzą 'a, młoda i głupia", albo że się nie znam, ale jakoś mnie tam nie ciągnie, w każdym razie nie tak jak na wyspy.
Cytat:
Najprawdopodobniej będziesz musiała się wykazać dobrym portfolio (czyli lekcje rysunku to podstawa), działalnością pozaszkolną związaną ze sztuką/designem, dobrymi referencjami od nauczyciela i innymi zainteresowaniami, które nie będą związane z design, żeby wiedzieli, że jesteś wszechstronna :) Być może również zostaniesz zaproszona na interview.
Portofilio - tak, tak słyszałam, aczkolwiek muszę przyznać, że tylko jedno zdanie "to twoje najlepsze prace", czyli mam się wykazać swoimi rysunkami? Czy na ten kierunek czymś konkretniejszym, jak sadzisz?
Przyznam nieskromnie, że potrafię coś narysować (po tacie :p) i uczęszczam, na lekcje "plastyki pozaszkolnej". W innej sytuacji nie brałabym tego kierunku pod uwagę (:
Wiele zainteresowań, piszesz? To troszkę pogłówkuję na ten temat. (:
Jeżeli chodzi o referencje to już tez na ten temat czytałam. Najlepiej, aby wystawił je nauczyciel, który dobrze włada angielskim, i żeby uwzględnił to np. "jak pomogłam koleżance" . Plus do tego, jeszcze w podaniu mam wypełnić jakąś rubryczkę (teraz nie pamiętam jak się dokładnie nazywała, zaraz to nadrobię ;p) że uczęszczałam, na lekcje, bądź zajęcia właśnie w tym kierunku. Coś takiego, pewnie brzmiało to bardziej 'normalnie", ale chyba w ogólnym przesłaniu o to właśnie chodziło.
Cytat:
Nie przepraszaj, 'studia w UK' to moja forumowa misja, haha :D
Haha, to bardzo dobrze, ponieważ mam zamiar jeszcze troszkę Cię pomęczyć.
Cicha O.
edytowany przez Cicha_Obserwatorka: 18 kwi 2011