Pytanie w sprawie UCAS - wypełnianie aplikacji. Help.

Potrzebuję pomocy! Wpadłam w małą panikę... Poniżej treść ze strony UCAS:
"Education


Advice about completing the education section

Universities need to know where you've studied and which qualifications you're taking/have taken. You fill in details of your schools or colleges, then list your qualifications, one by one. You must include all schools, colleges and universities that you have attended since the age of 11, even if you withdrew from your course. There is space to enter up to 10 centres."

Oliwkowa_oliwka, czy mogę Cię prosić raz jeszcze o pomoc?
Bo ja miałam taką sytuację, że w trakcie licencjatu chciałam podjąć drugi kierunek. Złożyłam papiery na dwie uczelnie, a potem na jednej nie podjęłam kursu (skreślili mnie z powodu niepodjęcia i przyszło mi pismo do domu), a na tej, na której studiowałam pierwszy kierunek podjęłam.

Jednak okazało się, że nie uczymy się tam tego, co myślałam i się rozmyśliłam. Zrezygnowałam, nie chodziłam na zajęcia, nie podeszłam do zaliczeń i olałam sprawę (zrobiłam błąd, bo nie złożyłam rezygnacji pisemnej) i wskutek tego skreślili mnie z listy studentów po pierwszym półroczu (przyszło mi pismo do domu).

Mam kolejny problem, bo właśnie czytam, że mam wpisywać wszystko, nawet jeśli wycofałam się z kursu. Czy to mi zaniża szanse w dostaniu się do UK?

Czy oni jakoś sprawdzą, jeśli tego nie wpiszę? (To nie kombinowanie, tylko się bardzo stresuję...)
Po prostu w Polsce jest łatwiej, bo czegoś takiego nie trzeba...

Odpisz proszę.

hmm chyba lepiej jak to pół roku pominiesz (pół roku w sumie w dokumentach bo fizycznie nie byłaś tyle na uczelni) bo to był Twój drugi kierunek więc nie będziesz musiała zapełniac lukę w czasie bo wtedy studiowalaś pierwszy kieruneki. Nie ma nic złego w zmienianiu życiowych decyzji ale jak byś uzasadniła to olanie studiów w Personal Statement? albo napisz pół prawy, że zapisalaś się na studia takie i owakie ale, że się rozmyśliłaś bo... i tu znów jakiś argument bo napisanie prawdy, jak powyżej, że nie chodziłaś ani na zajęcia ani nie złożyłaś rezygnacji hmm raczej wrażenia nie zrobi :/. Poza tym pisząc PS zobaczysz, że na 1 kartce A4 trochę trudno jest zawrzec wszystkich info o Tobie. Ja pod koniec jedno zamieniałam na drugie lub generalizowałam bo nie zdołałam wszytskiego wcisnąc.
A tak w ogóle na jakie studia się wybierasz do UK a z jakich zrezygnowałąś?

Chciałabym księgowość lub ekonomię. A zrezygnowałam z filologii rosyjskiej.
Nie wiesz, czy oni nie mogą jakoś tego sprawdzić po uczelniach? (No ale chyba na wszystkie w kraju nie będą dzwonili...;-)
A Ty się dostałaś ze swoim PS? Mogłabyś mi na priva napisać, jak je napisałaś, jeśli Ci dam maila?

A jak niby mają to sprawdzic? :) trochę inną kwestią jest ukrycie 3 lub 5cio letnich studiów - to już jest gdzieś tam wpisane, ten lic., inż czy magister ale Ty nawet do pierwszej sesji nie dotarłaś to jak mają to spr?! Wyrocznią nie jestem by napisac na 100%, że wiem bo nie jestem z UCAS ale wystarczy logicznie pomyślec. Ty masz się przed nimi zaprezentowac, opisac, zaciekawic a nie wyspowiadac wymieniając po kolei grzechy i potknięcia od myślnika, a jeśli już chcesz opisac potkniecia to z wnioskami jakie wyciągnęłaś itp. Ja dostanę odpowiedzi około wielkanocy dopiero także nie mam pojęcia jak moje PS się spisało i czy w ogóle. Swoje PS zaczelam od stron na UCASie dot.jego pisania/ rady porady/ filimki/ krok po kroku/ wskazówki/ plusy minusy TAM JEST WSZYSTKO! :) spisałam na kartkę wszystko co muszę zawrzec według UCAS. PS na poczatku przeraza a potem strasznie wciąga. Z 2 tygodnie pracowałam nad tą "wizytówką", także daj sobie czas i bądź cierpliwa. Potem dałam przyjacielowi by przeczytał i powiedział czy prawdziwie siebie opisalam :)

A czy ja mogę prosić, żebyś nie zakładała w kółko nowych wątków na ten sam temat?

Nie wpisuj już tego, ani im to nic nie da ani sobie nie pomożesz. Poza tym nie masz kompletnie żadnych kwalifikacji z tych nieskończonych studiów, żadnego tytułu ani nic, a o takie im chodzi, żeby wpisać.


w pewnym sensie tak, jeśli zobaczą, że próbowałaś już taki i taki i siaki i owaki kierunek, to stwierdzą, że nie wiesz czego chcesz, a na cholerę im osoba, która po pół roku stwierdzi, że to "jednak nie to i nie tak sobie wyobrażała". radzę Ci dokładnie przeczytać cały program studiów, bo znowu się możesz rozczarować. znam trochę osób, które były rozczarowane ekonomia, bo wyobrażały sobie marketing, zarządzanie, biznes i coaching a tu mają dywagacje na temat banków światowych, matematykę i mnóstwo innych w ich mniemaniu, niepotrzebnych rzeczy.

to co UCAS radzi, żeby wpisać, a to co chca uczelnie nieco sie moze rozmijac. UCAS mowi od 11 lat w górę, ale jaki uniwerek obchodzi jaką miałaś ocene z plastyki w podstawówce czy jak napisalas test po gimnazjum? wpisuje się od 1LO w górę i już.


nie sprawdzą.