Personal statement- Blog jako forma dzialania pozaszkolnego, jako hobby zwiazane z przyszlim zawodem?

jak to nie pisać matury? ja mówiłam O GAP YEAR spędzonym na nauce angielskiego PO MATURZE a nie wymiganiu się od matury, no co Ty w ogóle mówisz?

Hej. Nie chcę zaśmiecac forum i zakładać nowego tematu, a tutaj rozwinęła się już dyskusja na temat UCAS, więc zapytam tutaj. Mam problem z sekcją Education w UCAS. Jeżeli wpisałam moje liceum jako jakies tam Liceum in Lodz Poland to tak mogę to zostawić? I podejrzewam, że nasze polskie licea nie mają swoich centre number? Po drugie, kiedy dodaję przedmioty zdawane na maturze jako qualification date mam podać datę zdawania matury czy otrzymania wyników? Może te pytania nie są zbyt bystre ale bardzo się boję, że popełnie jakiś błąd w aplikacji, więc wolę spytać kogoś kto ma to już za sobą.

Zaśmieciłaś forum poprzez pisanie w temacie o innej zawartości niż Twój post, no ale:

- nie majÄ… centre numbers, wpisz Xst Liceum in Lodz (numer na poczatku) chyba ze jest jakies znane i ma miedzynarodowa nazwe
- daty jak otrzymanie wynikow.

wiecie co się dzieje w przypadku takiej sytuacji gdybym wzięła kredyt na studia, a po studiach wróciła do Polski? Jak jest wtedy spłacany?

oliwkowa-oliwko, w wolnych chwilach zaczytuje się w inne wątki na tym forum, i właśnie przeczytałam Twój wpis o collegu. Nie wiedziałam że można uzyskać jakieś dofinansowanie! Myślałam, ze po 18stym roku życia muszę za niego sama zaplacic... Zależy mi na jakimś gap year na początek, dlatego wspomniałam o foundation, bo kredyt studencki można wziąć na 4 lata, więc bym się nie obawiała o pieniądze na nauke, ale college w takim razie brzmi bardziej zachęcająco! Napisałabyś coś więcej o dofinansowaniu? Tyczy się jedynie Szkocji, czy reszty Wielkiej Brytanii również? O tym ile się spędza czasu w nim będąc na part time, jakieś inne ogolne informacje...? :)

Tyczy siÄ™ tylko Szkocji? :D

I czy mój chłopak, ktory nie zdał roku w liceum (powinien być w 3, jest w 2 i po skończeniu 2 chce wyjechać ze mną do Anglii) i chce zapisac się do collegu bedzie uczęszczał do niego rok, czy dwa lata? Pozdawiam :)

W tamtych postach pisalam wylacznie o SZKOCJI, Anglia to zupełnie inna sprawa, inne systemy edukacyjne. System finansowania to też zupełnie inne sprawy, ale to już trzeba się wczytywać konkretnie o Szkocję i swoją kokretną sytuację, bo gdy np. opłacisz sobie college przez SAAS, to oni Ci już nie zapłacą za czesne na studiach, ale gdy kontynuujesz naukę i przechodzisz college->uni z tego samego kierunku i wskakujesz na 2 czy 3 rok to opłacą, blablabla inne bajery. Nie wiem jakich informacji szukasz i oczekujesz ode mnie, bo raz piszesz o Anglii, raz o Szkocji...

Gdzie chcesz wyjechać i studiować? Bierzesz pod uwagę całe UK czy tylko Szkocję/tylko Anglię?

Biorę pod uwagę Dundee, może Glasgow, a resztę uni w Anglii :). Zaczytuje się i zaczytuje i cały czas sie dowiaduje czegos nowego, co zmienia moj cały punkt widzenia...

To ja dodam tyle, że college w Anglii a Szkocji to dwie różne rzeczy i to, co mówię o Szkocji nie istnieje w Anglii/istnieje na zupelnie innych zasadach. Musisz o tym pamiętać. Ja subiektywnie polecam Dundee, studiuję tu właśnie :)

Wiem :). Ale na jakiś zasadach wybrałaś między Szkocją a Anglią, czy może nie interesowało Cię nigdy co jest w Anglii, bo chciałaś zawsze wyjechać do Szkocji? Jeżli kierowałaś się jakimiś konkretnymi argumentami, to proszę, podaj je :). Szczegolnie jeżeli chodzi o college, bo z chęcią bym poszła patrząc na to dofinansowanie. A więc w sumie mam takie pytania do Ciebie:
1) jak to jest z tym dofinansowaniem? Wygoogluje sobie wszystko, ale mogłabyś mi podać jakieś nazwy, jak się nazywa to dofinansowanie, kto może się ubiegać?
I to o tym co wspomniałaś- chce iść na studia- toxicology. Więc w college muszę wybrać przedmiot biologia i chemia. No i nastepnie po roku collegu chce iść na studia- naprawde moge awansowac juz na 2 rok :o? Brzmi bardzo ciekawie, proszę napisz mi coś więcej, podaj jakieś hasła, ktore mogę sobie poszukac.
2) w Szkocji jest inny system magistratu- o ile się nie myle to jest tak, że się idzie na licencjat a ma się magistra, który jednak w Anglii jest patrzony jako licencjat :). Wiem że w Wielkiej Brytanii jest inaczej z tymi wielce magistrami, że to wymysł polaków, ale zastanawiam się nad karierą naukową ;). Chcąc zrobić magistra, co mam poczynić :). Mogę iść na licencjat i jakbym postanowiła kontynuować nauke to następnie na magistra?

Bardzo dziękuje za odpowiedzi na moje pytania i za to że dzięki Tobie to forum jest kopalnią wiedzy :)

Wyjechałam do Szkocji rok przed rozpoczęciem studiów z powodów osobistych, na studia zwyczajnie chciałam tu zostać plus czesne opłaca rząd szkocki (SAAS) wszystkim z UE, nie musiałam zaciągać kredytów ani nic, więc głupotą byłoby nie pójść tu na studia.


College możesz mieć opłacony albo z własnej kieszeni, albo przez ILA Scotland (bodajże dają do 200 funtów, ale musisz być zatrudniona) albo SAAS. Tylko, że saas opłaca raz w życiu, więc dobrze to przemyśl, bo wtedy saas nie opłaci Ci studiów - a te są duuużo droższe niż kurs w college.


Powiedziałam Ci kilka postów temu, że mówiłam o drodze matura -> ESOL -> studia, a nie rzucanie szkoły i college. Do college trzeba się dostać, nie pójdziesz ot tak, od ręki - więc matura Cię ratuje jakby co, nie rezygnuj z niej. Poczytaj co pisałam na forum o HND/HNC i szkockich Highers. To są różne kwalifikacje. O ile masz z nich dobre oceny, to możesz albo się dostać na pierwszy albo na drugi rok, ale drugiego nie polecam - materiał nigdy nie pokryje Ci się w 100%, omija Cię integracja i cały rok studenckiego życia. drogą Highers możesz się dostac na studia o ile masz dobre oceny, ale musisz mieć 4 przedmioty na poziomie Highers żeby startować na studia. zastanów się, na ile będziesz potrafiła konkurować ze szkotami na tych egzaminach. angielski musisz znać naprawdę świetnie, tym bardziej, jeśli chcesz się uczyć biologii i chemii po angielsku. Za to również musisz zapłacić - może Ci to pokryć SAAS, ale co wtedy ze studiami?


Źle mówisz. Nie ma innego magistratu (wtf w ogóle) - MA na studiach undergraduate to jest wyłącznie KWESTIA NAZEWNICTWA działająca na kilku uniwerkach w szkocji (http://en.wikipedia.org/wiki/Master_of_Arts_%28Scotland%29). Działa to w praktyce identycznie jak zwykły licencjat i takie też masz kwalifikacje. kończąc studia nazywające się MA ale studia undergraduate nadal masz tylko licencjat, jak chcesz mieć normalnego magistra, to idziesz na magisterskie POSTGRADUATE.

Nie zamierzam rzucać szkoły, piszę maturę z biol, chem i ang, no i przygotowuje się na IELTS:) Nie wiem nadal co to jest ESOL :(

mój chłopak, bez matury, chcac iść na studia musi miec wiec dobre oceny z college, na ich podstawie się dostanie na studia tak? I w jego przypadku muszą być to 2 lata?

Dziekuje dziękuje baaaardzo dziękuję za Twoją pomoc Oliwka :)

nawet nie wiem jak to jest w Polsce z tymi stopniami naukowymi a co dopiero w Anglii :/. Ale ciekawi mnie to, ciągle się zastanawiam nad tym wszystkim. Mogę więc iść na licencjackie, skonczyc je, a potem na magisterskie? Wiem, że glupie pytanie, no ale im bliżej stycznia tym bardziej świruje- czytam i czytam te wszystkie informacje na temat collegow, studiow i cały czas okazuje się że czegoś nie wiem, co jest BARDZO ważne. Stąd takie gorączkowe, wyrwane z kontekstu pytania...

Już Ci pisałam, czym jest esol - English as a second or foreign language czyli angielski dla obcokrajowców. Taki kurs językowy .



mój chłopak, bez matury, chcac iść na studia musi miec wiec dobre oceny z college, na ich podstawie się dostanie na studia tak? I w jego przypadku muszą być to 2 lata?

Dziekuje dziękuje baaaardzo dziękuję za Twoją pomoc Oliwka :)[/quote]

Muszą/nie muszą - no zależy jakie chce w tym college robić kwalifikacje, może mu zejść rok, może dwa, może więcej.


no i tak, jest tak samo jak w Polsce pod tym względem, robisz licencjat, a potem możesz iść na magisterkę i w sumie też trwa to tyle ile w Polsce tylko inaczej lata sie rozkładają
Szkocja - 4lata licencjat + 1 rok magisterka (zwykle)
Polska - 3 lata licencjat, 2 lata magisterka
I tu 5 i tu 5 lat.

czasem możesz wybrać się po licencjacie i na doktorat omijając magisterkę (TAK, tu to jest możliwe), ale skoro dopiero przyswajasz wiedzę, to nie będę Ci mieszać - chyba że będziesz kiedyś się chciała dowiedzieć to pisz do mnie :)

rozumiem :). Bardzo wielkie DZIĘKI !
http://www.educationuk.org/eduk/global/sr/course/postgraduate/toxicology/0/list.html dlaczego aż tyle unis oferują toksykologie na magisterce, a tylko 1 uniwersytet oferuje toksykologię na licencjacie? Czy ja to dobrze sprawdzam?

W Szkocji są opłacone studia magisterskie również?
Pozdrawiam! :)

nie będzie miał matury, a zamierza w przyszłośći studiować coś związanego z filmem. Sam nie wie jakie przedmioty ma wybrać w college, wczytujemy się w internet, ale ciężko. Może Ty będziesz wiedziała? Co będzie potrzebne na takie studia?
myśli o english, history, co więcej może mieć do wyboru? :)

to nie ja ustalam wymagane przedmioty, tylko uniwerki. tak więc wejdźcie na strony uniwerków i zobaczcie jakie są wymagania na highers na przyklad.


jeśli chodzi o drugi post, to tak, ŹLE szukałaś
undergraduate - studia pierwszego stopnia, licencjat
postgraduate - studia PO licencjacie (magisterka, doktorat i wszelkie inne w górę)

jakim cudem chcesz znaleźć licencjat na postgraduate? coś takiego nie istnieje.


poza tym takie strony moga mieć niekompletne dane, lepiej wejdź tu: http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_universities_in_Scotland i przejrzyj KAŻDĄ z osobna strone www uniwersytetów w Szkocji i zobacz, czy coś takiego oferują. choć rzeczywiście toksykologia jest mało popularnym kierunkiem i obawiam się, że w większosci uniwersytetow bedzie tylko specjalizacja a nie osobnym kierunkiem. w Glasgow z tego co wiem jest toksykologia na undergradzie.

do poczytania: http://www.thebts.org/Careers/HowdoIbecomeaToxicologist.aspx

Głupota! A to dlatego że początkowo nie wiedziałam jak wygląda w Wielkiej Brytanii sprawa z licencjatem/magisterką i sobie źle wyszukiwałam! Później "nie miałam czasu", a następnie tak sie cieszyłam z wizji pracy jako toksykolog, że jak czytałam różne publikacje na temat pracy toksykologów i cały czas czytałam: "specjalizacja po farmacji" jakoś nie mogło do mnie dojść że nie jest to osobny kierunek. Za bardzo się cieszyłam tymi studiami, jak zauważyłam że jest coś nie tak, że nie ma tych studiów na undergraduate stwierdziłam, że to jakieś żarty. W momencie gdy dobitnie mi wyłożyłaś moje przegapienie tego ważnego faktu poczułam się jakby mi się ziemia osuwała. W tym momencie nie wiem nic, wyczytam forum, poukładam sobie to wszystko w głowie, pogodze się z tym i szykuje plan B.
OGROOOOOMNE dziękuję Oliwia :). Pozdrawiam Cię i życzę sukcesów na studiach! :D