W tym roku piszę maturę i bardzo chciałabym kontynuować edukację w Anglii. Narazie jednak parę spraw uniemożliwia mi wyjazd. Planowałam skończyć licencjat na polskiej uczelni przed licencjatem w Anglii ale dowiedziałam się, że tym sposobem stracę kredyt na studia. Postanowiłam więc ukończyć najpierw 2-letni kurs w policealnym studium, który jest refundowany przez UE, a później wyjechać. I teraz mam pytania:
1. Czy jeśli kurs jest refundowany, czyli sama za niego nie płacę, to będzie liczony jak normalny rok akademicki i tym samym stracę kredyt?
2. Czy jeśli jednak skończyłabym kierunek w Polsce i ubiegałabym się o kredyt studencki, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że ktoś to sprawdzi? Jest ktoś kto się tym zajmuje?
Jeśli ktoś zna kogoś kto miał podobne doświadczenia to proszę żeby się podzielił, będę bardzo, bardzo, bardzo wdzięczna!