UCAS 2008/2009

Temat przeniesiony do archwium.
Dla osób aplikujących na wyższe studia w Wielkiej Brytanii - 2008/2009. Podzielcie się swoimi doświadczeniami z systemem UCAS oraz kierunkami na które się wybieracie. Kilka dni temu udało mi się uporać z papierami i aplikować na prawo. Teraz pozostaje mi niecierpliwie czekać na odpowiedzi z uniwerków.

Pozdrawiam,

Artur
już wysłałeś?(chyba ze aplikuejsz na oxford)
ja wysyłam dopiero w grudniu/ styczniu ;p
Na Cambridge. :) Szczerze mówiąc, możesz już rozsyłać aplikację - pomyślą, że jesteś dobrze zorganizowany itd. Niektórzy już dostają oferty. Nad jakim kierunkiem myślisz? Jak chcesz to możemy porozmawiać na GG - 9299542
Ja wyslalam UCAs jakis tydzien temu :) Kierunek : Architektura, na uni w Edi, Glasgow, Aberdeen i Dundee :) Jesli ktos sklada na podobny kierunek albo chce sie pochwalic conditionalami chetnie wymienie info :) Teraz niecierpliwe oczekiwania na oferty ;D uuhhh mam andzieje ze wszystko bedzie ok ;-p
hej! Właśnie jestem w trakcie podejmowania decyzji o studiowaniu w Anglii (najchętniej w LOndynie). Co prawda maturę zdałam już rok temu, studiuję teraz na UAMie, ale te pół roku uświadcza mnie jedynie w pzekonaniu, że absolutnie wszystko, w polskim systemie szkolnictwa wyższego funkcjonuje nie tak, jak powinno :/
Na dniach pewnie zabiorę się za formalnośco związane z ucasem, ale powiedzcie, zy słyszeliście coś na temat Department for Education & Skills? Słyszałam, że oferują dofinansowanie nawet do 1175 funtów, jeśli roczne zarobki rodziców nie przekraczają 22 tys. funtów. Interesowaliście się już jakąś formą stypendium? Pozdrawiam, Ania
nic mi o tym dofinansowaniu nie wiadomo
jeśli chcesz studiować w londynie to musisz liczyć się z b. wysokim kosztami
polecam stronę http://britishcouncil.home.pl/forum/index.php
tu znajdziesz mnóstwo informacji
A tak w ogóle co studiowałaś na uamie i co Cię rozczarowało?
Sama w tym roku zdaję maturę i wybieram się na filologię ang-niem na uś, oprócz tego składam aplikację przez ucas(aczkolwiek bardziej nastawiam się na studia w pl przed wszystkim z powodów finansowych)
łatwiej mi powiedzieć co mnie nie rozczarowało... -_-
studiowałam filologie polską, słowiańską i skandynawską. Chcę się przenieść na european studies (east & central europe).
U nas jest zerowy nacisk na jakąkolwiek praktykę. Bez koneksji ciążko o przyzwoity staż lub pierwszą pracę.
to prawda ;p
DfES placi czesne jezeli udowodni sie ze rodzina ma niskie dochody. Ale to tylko w przypadku pierwszych studiow undergrad. Postgrad finansuje sie samemu albo przez jakies sypendium. Londyn jest najdrozszym miejscem do zycia, im bardziej na polnoc tym generalnie taniej.
Temat przeniesiony do archwium.

 »

Brak wkładu własnego