Hejo! Więc tak:
1. wg większości osób metoda callana nie jest warta zachodu (sa to opinie osób które uczyły sie ta metodą, różnych ekspertów wypowiadających się na łamach prasy, lektorów w tzw.normalnych szkołach i moja własna) - to może być dobre urozmaicenie, ale za duży nacisk kładzie się tam na mówienie, a to jednak nie wszystko - trzeba tez pisać, czytać itp. na egzaminach np. FCE mówienie to tylkoj edna z 5 sprawdzanych umiejętności. I jeszcze jedno z moich obserwacji wynika że do szkół uczących się tą metoda zapisują się w dużej mierze (nie mówię że wszyscy) ludzie którzy chcą nauczyć się języka bez własnego wysiłku, uważają że jak zapłacą to już samo im wejdzie do głowy. Nauka w takiej grupie to nie jest przyjemność.
2. Jesli chodzi o szkoły we Wrocławiu to dużo już na ich temat na tym forum napisałam, ale jeszcze raz. Moje typy są następujące:
-International House
-Baptyści
-English Language Centre
-English Entrance
w takiej mniej więcej kolejności.
3. Najlepiej wybrać sobie tak do 5 szkół, iśc do każdej napisać test (może się okazać że w każdej będziesz na zupełnie innym poziomie!), pójśc na lekcję próbną (jeżeli szkoła nie oferuje takiej lekcji to raczej radzę ją wykreslić) i potem zdecydować.