jaką mam wybrać szkołę?

Temat przeniesiony do archwium.
Zwracam się z prośba do wszystkich którzy przeczytaja moja prośbę aby pomogli mi w wyborze szkoły jezyka angielskiego. Mieszkam na ursynowie i oczywiście interesuje mnie ta okolica. Zdaję sobie sprawe że na każdym Słupie jest pełno reklam, ale ja wiem że prawde można uzyskac tylko od uczestników kursów. Chciałabym dodać że obecnie chodzę na poziom średniozaawansowany do szkoły Tower, ale wcale nie jestem zadowolona ze sposobu prowadzenia zajęć. Każdy problem językowe jest tylko zaznaczony Hasłowo, i nic nie jest wytłumaczone. Pani sprawdza ćwiczenie którego oczywiście nie umiemy zrobić i leci dalej. A jak czegos nie wiemy to kaze doczytac w domu. Po prostu strara czasu i kasy. Wolałabym Kurs gdzie na lekcji by się ćwiczyło i aby wszystko było wytłumaczone. Pozdrawiam M.
Nie ma szkoły idealnej. Wszystko zależy co kto woli. Są nie najlepsze opinie nt. tzw dobrych szkół (czyt. drogich, np. bc - moja koleżanka, berlitz -ja). Są również szkoły z metodą callana (kontrowersyjna ; oprócz tego szkoła szkole nie równa). Najlepiej pochodź to tu to tam i sama sprawdż.

Ja bym zalecał szkołę Callana, przynajmniej na podstawie moich osobistych doświadczeń:
chodziłem tam przez dwa lata kończąc egzaminem FCE. który zdałem, dla mnie była to
bardzo dobra metoda, gdyż przełamałem bariery dotyczące mowy, zrobiłem znaczny postęp
jeśli chodzi o speaking i listening. Generalnie jest to metoda dla osób, które już coś liznęły
angielski i mają pewne podstawy jeśli chodzi o gramatykę. Oczywiście nie ma metod które
są cudowne, również i ta metoda wymaga systematycznej pracy (najlepiej zaopatrzyć się
w kasety i powtarzać lekcje w domu - efekty są wtedy oszałamiające!).
Najlepsze sa korepetycje indywidualne, pod warunkiem że znajdziesz dobrego nauczyciela. Znam studentów, którzy uczą rewelacyjnie i w przystepnej cenie (jesli wybierzesz lektora z renomowanej szkoły będzie po prostu b. drogo). Do poziomu FCe to zdecydowanie wystarcza. no i nie będzie problemu, ze "pani czegoś nie tłumaczy i leci dalej". Prywatny nauczyciel poświęca czas tylko Tobie i dostosowuje ćwiczenia do indywidualnych potrzeb. Ja do "zbiorówek" nie mam przekonania.
Polecam szkole jezykowa \"International House\". Miesci sie ona na wydziale Chemii Politechniki Warszawskiej (przy glownym gmachu).
Chodzilem tam przez 2 lata i zdalem CAE na \'b\', poza tym dostalem sie tez na dzienna anglistyke na UW.
hej imienniczko :)
Ja chodziłam do the tower i uważam, że mogę ich polecić. wcześniej uczyłam sie w kilku szkołach,ale bywało różnie... ta natomiast mieści się w samym centrum - dojeżdżam metrem. mają warszaty konwersacyjne. jak przygotowywałam się do CEA to mogłam wyporzyczać testy z kluczem i kasetą do domu i ćwiczyć. teraz jestem na kursie biznesowym LCCI i mam genialnego lektora. W sumie czemu nie :)
>hej imienniczko :)
>Ja chodziłam do the tower i uważam, że mogę ich polecić. wcześniej
>uczyłam sie w kilku szkołach,ale bywało różnie... ta natomiast mieści
>się w samym centrum - dojeżdżam metrem. mają warszaty konwersacyjne.
>jak przygotowywałam się do CEA to mogłam wyporzyczać testy z kluczem i
>kasetą do domu i ćwiczyć. teraz jestem na kursie biznesowym LCCI i mam
>genialnego lektora. W sumie czemu nie :)

jakiś chochlik mi się wdał ! to była Małgośka
Temat przeniesiony do archwium.

« 

FCE - sesja zimowa 2002

 »

Inne