A ja sie nie zgodze, co do tego, zeby nie wpisywac korepetycji. Nawet kiedys, kilka lat temu, wiem, ze w Gazecie Wyborczej dawali przykladowe CV, i tez proponowali wpisac korki.
PO pierwsze, nikt sie mnie jeszcze nie pytal o papierki poswiadczajace prace w jakims miejscu, po drugie, co z tego ze korki na czarno? Mozna udzielac legalnie lekcji darmowych (z formalnego punktu widzenia) charytatywnie, ale doswiadczenie zostaje. Monza tez udzielac taka ilosc lekcji, ze wynagrodzenie nie przekracza jakiejs tam, okreslonej przez urzad kwoty, i nie trzeba tego zglaszac, ale nabiera sie doswiadczenia.
Proponuje wpisac korki, bo to oznacza, ze cos sie robi, w celu doskonalenia zawodu nauczyciela.
Pzdr,
Kociamama.