English in Action

Temat przeniesiony do archwium.
Witam.
Czy są wsród Was osoby które chodziły do Archibalda na kursy English in Action? Jeśli tak, to chciałabym sie dowiedzieć, jak wspominacie te zajęcia i jak je oceniacie? Czy faktycznie po takim - przykładowo- 30h kursie odczuliście u siebie poprawę jesli chodzi o mówienie?
Czekam na Wasze wypowiedzi.
Ponawiam moją prośbę..
Nadal jednak mam nadzieje, ze ktos napisze cokolwiek..
Hej
Ja chodzilam na taki kurs.I z reka na sercu- jest swietny. Nigdy w zyciu na zadnym kursie ani na lekcjach indywidualnych nie skorzystalam tyle co na English in action w Archibaldzie. Wprawdze ta szkola jest naprawde dosc droga, ale wiesz za co placisz. To nie sa stracone pieniadze. Naprawde plecam, bylam wlasnie na 30h.
listen guys Archibald is a barely living crap nobody goes there nowadays it is crap too much advertised
Jak bys wiecej podał powodów ..dlaczego tak uwazasz to byłoby ok..Tak to tyko podałes ogólnik ..i nie wiem na jakiej zasadzie tak twierdzisz..
listen u naive person go and u will see yourself there will be lots of reasons to complain
no tak jak nie bylas na zadnym innym to byl swietny kazdy praownik firmy musi tak mowic o swojej firmie to jest godne podziwu i gratuluje postawy
Poszłam...i zapisałam sie na 2 tygodnie za darmo.. Zobaczymy , jak to bedzie..odezwe sie jeszcze.. i opiszę swe wrażenia...
kurs jak kurs
Zgodnie z obietnicą opisuje swe wrazenie. Byłam dzis na pierwszych zajęciach, które trwały półtorej godziny. No i tak sobie.. Najbardziej nie podoba mi się to, że jestesmy w szesc osób..i pracujemy tylko w parach. Tak wiec na zajeciach sa trzy pary. ..Zatem lektorka nie jest w stanie monitorowac (kontolować) trzech rozmów naraz :( Oczywiscie dzieli swą uwagę na trzy pary (raz przysłucha sie jednej parze ,raz drugiej), podczas spotkania poprawiła mnie (i mojego rozmówcę ) z parę razy... Ale chciałabym , aby moja wypowiedz w języku obcym była kontrolowana od poczatku do konca, a nie wyrywkowo... Za dwa dni kolejne zajęcia- zobaczymy , jak będzie..
Witam ponownie.
Praca w parach jednak mnie wykańcza... Nie ucze sie po prostu od drugiej osoby zadnych nowych słowek , konstrukcji..mam wrażenie, że stoje w miejscu... Rekompensują sprawę to, ze poznałam tematycznie pare nowych słówek, na kursie konwersacyjnym, na który chodzę. Chociaz.. to chyba za mało jak za taka cenę :(
To co mnie w tej szkole trzyma, i to co spowoduje, ze byc moze zostane tam dłużej to dobrze rozwinieta metodyka nauczania. Widac to po doborze materiałow. Poza tym mam nadzieje ze moje postepy beda - zgodnie z obietnica-monitorowane.
Bede nadal informowac Was o moich odczuciach względem Archibalda, a po jakims czasie zamierzram napisac tresciwą opinie na temat tej szkoły bezposrednio w "katalogu" szkół językowych. To tyle, pozdrawiam.
podciągam:)

planuję zapisać się na ten kurs ale nie wiem czy warto..

jakie są Wasze wrażenia??
ja mam taką dziwną sytuacje z angielskim, bo dobrze znam gramatyke, ze słownictwem też jest OK, ale mówienie to koszmar - zapominam podstawowe słowka...
chcialam to jakos nadrobic, wiec postanowilam pojść na kurs konwersacyjny.. boję się, że nic nie skorzystam, bo przez moje fatalne mowienie skierowano mnie na poziom A3+, a z gram./slow. wyszlo mi praktycznie C1... chodzil ktos na ten poziom? jak to wygląda??
z gory dziekuje za odp.:)
Byłam w Archibaldzie na dwóch kursach English in action. Fakt, grupa do 6 osób. Zależy na kogo trafisz, czy będą jednostki, które szczególnie będą się wybijać w odpowiedziach czy będzie mniej więcej rónowaga w grupie, jeśli trafisz na kogoś kto mówi, mówi i cały czas mówi nie dając dojść do głosu innym, to średnio jest. Ale przecież wiadomo, że trzeba samemu mówić i się uczyć, że nawet taki kurs to nie wszystko, żeby poprawić zasób słownictwa :) Jeśli to Twój pierwszy kurs w Archibaldzie, to dostaniesz słownik, książkę każdy dostaje. Zależy od nauczyciela czy z niej korzysta czy nie. Ja miałam Clockwisa, ale mi się nie podobał, bo przeznaczony był właśnie tylko na takie zajęcia, bez odpo. Taki coursebook, a i tak małosprawdzaliśmy ćw, a na kolejnym kursie podręczniki zostały zmienione i mam English vocabulary in use upper intermediate. Super!! Lektorka w ogóle z niego nie korzystała, RAZ kazała zrobić 2 św, dużo dawała kserówek, bardzo dużo, dzięki temu i po kursie sama mogę się uczyć z książki, bo ma odp :) i poszerzać zasób słownictwa :)
Do tego flexi english, bierzcie i zapisujcie się koniecznie:):) Bo za darmo i naprawdę tam dają dużo kser i poznajecie na takich jednych zajęciach tematycznie dużo słówek:)
Z książek dotarłam po czasie do wielu, z których lektorka dawała kserówki, więc na razie moja nauka polega gł. na UCZENIU SIĘ słówek. Chcę zdać FCE, ale słownictwo u mnie kuleje, więc na razie z uporem maniaka przerabiam książki, tłumaczę słówka i robię z nich bazy do supermemo, szybciej się uczę, gdy codziennie je powtarzam, niż gdy sama się uczę z kserówek. Jakoś mnie to memo na komputerze zmotywowało bardziej, i nie ma że nie chcę, codziennie siedzę i patrzę :)
Z książek polecam gorąco: English Vocabulary Organiser with key,
Target Vocabulary 3 with key Peter Watcyn - Jones,
i jeśli macie od Archibalda tę english vocabulary in use (tu poziom) to jeszcze polecam tę do sprawdzenia jak Wam idzie: Test your english vocabulary in use - upper-intermediate. Przyznaję, że ostatniej i tej z Archibada nie przerobiłam jeszcze. Ostatnie 2 miesiące siedziałam nad English Vocabulary Organiser with key (100 unitów). Bardzo mi się ta książka podoba, mam też z tej serii Idioms organiser, ale myślę, że prędzej pouczę się phrasali, a na idiomy przyjdzie jeszcze czas :)
[email]
dzieki wielkie za wyczerpującą wypowiedz!!:)))

masz jeszcze tylko pytanie: na jakim poziomie teraz jestes? tzn. ta ksiazka English vocabulary in use upper intermediate to na ktorych zajeciach jest przerabiana? tym 2 czy 3?
Nie bardzo rozumiem ..
Na pierwszym kursie English in Action (EA) dostałam słownik Longman active study dictionary i książkę clockwise, a na drugim kursie zrezygnowali z tych książek (ufff) i dostałam English vocabulary in use upper intermediate. With answers of course:D
Jejku, nie pamiętam jaki to poziom... ale ten przed FCE :) Jeśli jesteś na niższym EA to pewnie dostaniesz english vocabulary in use intermediate :) Oczywiście cały czas mowa o kursie EA, bo słowniki dają tylko na kursach w mniejszych grupach czyli 4-6 (głowy nie dam czy tylko na EA-nie pamiętam po prostu), i to za pierwszym razem, kolejny masz szansę dostać dopiero chyba po dwóch latach nauki, jako że wskoczysz na wyższy poziom ... :)
jakby co - pisz na maila :) często tu nie zaglądam w tygodniu
Efektywność takiego kursu zalezy od lektora, na jakiego sie trafi. Ja chodze na trzeci juz teraz z kolei kurs English in Action..rnPierwszy kurs..hmm.. no poznałam pare słowek, ale poziom grupy był jakis taki niski, niczego ciekawego sie nie uczyłam od nich (np. jesli chodzi o konstrukcje)rnDrugi Kurs (poziom upper-intermediate) , tez English in Action, superowski!! Ale tylko dzieki lektorce... Stosowała prosta zasade na lekcji... której niestety nie stosuje wiekszosc lektorów ( nie tylko w Archibaldzie)..Na czym ta metoda polega? NA ROBIENIU NOTATEK PRZEZ LEKTORA PODCZAS NASZYCH WYPOWIEDZI; NOTOWANIU NASZYCH BŁEDÓW W DOBORZE SŁOW, W WYMOWIE, CZASEM TEZ W GRAMATYCE, a nastepnie omówieniu ich. Szkoda, ze nie wszyscy lektorzy stosuja te metode... Aha Wszystkie nasze błedy , braki w słownictwie- i inne "niedoskonałości" jakie nam sie przydarzały, byly zanotowane , omówione na tablicy...i aspekty te pojawiły sie póxniej na koncowym tescie. rnTeraz jestem na trzecim kursie..lektorka juz nie taka fajna jak poprzednia..ale jakos przezyję.... Musze konczyc, potem napisze cos wiecej, jezeli nadal bedziecie wykazywac zainteresowanie tym watkiem. Pozdrawiam.
:) U mnie na obu kursach nauczycielki notowały błędy i potem omawiały :) ale nie zawsze, bo wiadomo że przy pracy w parach nie wszystko da się wyłapać :) Fakt, dużo zależy od anuczyciela, też od grupy, na którą niestety nie masz wpływu. Pracowałam "chwilę" w Archibaldzie, kojarzę niektórych lektorów, jestem ciekawa o kim piszesz:) U mnie niestety nie było testów na końcu, mimo że ja należałam do tych nadgorliwych i chciałam, ale reszta nie bardzo na pierwszym kursie, a na drugim niby chcieli, ale wyszło tak, że lektorka nam dała do zrobienia w domu, jedno ćw zrobiliśmy na lekcji...
Gdybym nadal mieszkała w Wawie na pewno znów bym zapisała się na kurs :) choćby dla biblioteki i różnorodności w kserach i Flexi:):):)
Ladybird25 - pisałaś, że jesteś na trzecim kursie EA.. Jaką dostałaś książkę?:)
Co do podreczników:
- wpierw byłam na kursie na poziomie intermediate tzw English in Action na poziomie 3+ ( podrecznik English Vocabulary in Use - pre-intermediate and intermediate), dostalam tez słownik (Active Study Dictionary, Longman
- nastepnie bylam na kursie English in Action na poziomie 4 ( podrecznik English Vocabulary in Use - upper intermediate)
- kolejny kurs , na którym teraz jestem, to English in Action 4 + ( na tym samym poziomie jest co kurs poprzedni,jest to niejako "kontynuacja poprzedniego poziomu" tylko inne sa tematy, ksiązka pozostaje ta sama.

Wiecej na temat English in Action i podreczników stosowanych na tym kursie;
http://archibald.pl/Kursy/index.asp?dzial=4&strona=151

Podaj maila , jak chcesz pogadac na temat lektorów.

Pozdrawiam.
Mnie rowniez wysoko wyszła gramatyka - poziom C1 , słownictwo tez..
Ale z mówieniem gorzej ... tez mi polecono poziom A3+ - na tym poziomie jest podrecznik English Vocabulary in Use ;preintermediate &intermediate... ale głownie korzysta sie z materiałów przygotowanych przez lektora.
Ja byłam na dwóch kursach i mam english vocabulary in use upper intermediate :) mój mail jest wyżej, ale podam raz jeszcze
[email]
też dostałam tą książke: English Vocabulary in Use Preintermediate & Intermediate - normalnie porażka, przejrzałam i żadnego nowego slówka nie widze :(
ech mam nadzieje, że jednak czegos sie nauczę, bo 600zl to piechotą nie chodzi :/
Jeśli Cię to pocieszy to tu masz linka do innej, równie dobrej książki:)
A podręcznikiem się nie martw, lektorzy RZADKO z nich korzystają :) Dają dużo innych kser :)
http://rapidshare.de/files/22672704/English.Vocabulary.Organiser.rar.html ---> 100 unitów, na pewno znajdziesz słownictwo, którego nie znasz, z każdej dziedziny :) Polecam :)
Dodaję jeszcze trzy książki ze słownictwa :) poziom wyżej: http://www.zshare.net/download/m4cambridge-english_vocabulary_in_use-upper-intermediate-pdf.html
http://www.zshare.net/download/test-your-english-vocabulary-in-use-upper-intermediate-pdf.html
http://www.zshare.net/download/english-vocabulary-in-use-pre-and-inter-pdf.html testy do tej ksiązki :)
super!! :)))
dziekuję bardzo:)
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa