Nie wiem, trudno mi porownac metode callana do jakiejs innej, ale powiem ci szczerze ze za kazdym razem kiedy ide na zajecia jestem strasznie szczesliwy...az sie chce. Zaczalem kurs w listopadzie od stage 7, teraz jestesmy w polowie 8. Jest to jedyna metoda , ktora naprawde skutkuje.
Cwiczysz wymowe, i mimo tych samych pytan powtarzajacych sie przez 3 tygodnie z rzedu, kazda odpowiedz jest inna..powtarzajac to kilkakrotnie uczysz sie zastosowania w roznych okolicznosciach, zdaniach i przede wszystkim zapamietujesz. Poznajac jakies nowe slowko, poznajesz wiekszosc jego znaczen z zastosowaniem. Na pierwszych stage`ach moze wydac sie boring powtarzanie ciagle tych samych zdan, pozniej jest juz inaczej. Szybko zauwazysz ze twoja wymowa znacznie sie poprawila, bariera jezykowa zostala zlamana, i znasz wiele nowych slowek z ich zastosowaniem. Nie wiem jakie jest zdanie innych, ale jezeli mialbym ponownie wybierac...wybralbym ta sama szkole.
Pozdrowienia