Chodzę do takiej szkoły drugi rok, ale i tak nie wiele mogę ci na ten temat powiedzieć ponieważ ja zaczełam naukę tego języka w tej szkole od podstaw nie znając wogóle ang, wcześniej sie uczyłam niemca, i wydaje mi sie że jakąkolwiek metodą bym nie zaczeła była by dobra bo nauczyła bym się czegoś, a może sie myle, nie wiem, ale skoro ja wytrzymałam tam ponad dwa lata to było warto, w tej chwili poprostu gadam na różnorodne tematy bez zastanawiania się nad używaniem czasów, szybko odp na pytania bez zastanawiania się gdzie umieścić podmiot w tym zdaniu czy ta konstrukcja jest dobra czy zła. Poprostu baz zastanawiania się nawijam o czymś i sama wiem czy i kiedy zrobiłam błąd. Nie wiem czy ci to pomoże ale ja jestem zadowolona i na tych wakacjach kończe naukę, ale do FCE nie będę podchodziła w tym roku, bo czeka minie wyjazd do USA jako au pair. Ta metoda dla wielu wydaje sie głupotą bo powtarzasz po lektorze, ale przez to w głowie układają sie sterty przykładowych konstrukcji, zdań itp dzięki którym opowiadając o czymś czasami urzywasz ich nie wiedząc o tym. Mam nadzieje że w jakimś stopniu pomogłam, Pozdrawiam.