sama nie wiem co ci pradzić, ja sama się uczyłam do FCE, bo 3 letniej przerwie w nauce, i zdałam, czytałam dużo książek po angielsku i słuchałam audiobooków ( m. in. wszystkie 5 części harry\'ego pottera :)) i jakoś tak nagle zauważyłam, że wszystko rozumiem i testy mi dobrze wychodzą, nawet z gramatyką nie było najgorzej, najbardziej bałam się speakingu, bo nijak nie miałam jak tego przećwiczyć, ale poszedł mi na good, mimo że naprawdę wg mnie robiłam dużo błędów, a mój akcent w porównaniu z moją partnerką nie był najlepszy, ale powiedziałam co miałam do powiedzenia, cały czas się uśmiechałam i starałam się przybrać postawę człowieka zdecydowanego i absolutnie nie zestresowanego:).
W każdym razie polecam wszystkim naukę samodzielną, jeżeli czyta się i słucha tego, co się lubi, dyscyplina w zasadzie nie jest potrzebna:)
oj p[rzepraszam, strasznie się rozpisałam:) pa