Moge jedynie powiedziec, ze nie polecam BRITISH SCHOOL. Osoby w grupie zupelnie przypadkowe (ze wzgledu na poziom) - wyglada jak brak selekcji kandydatow, ludzie ida do grup na wlasne zyczenie (???), przez co pomimo niewielkiej ilosci ludzi w grupie wiele rzeczy sie ciagnie. Urywanie czasu lekcji. Tragedia z native'ami.
Balagan w podawaniu informacji o dacie konca zajec, przez co prowadzacy zapewnie nie zdazy z przerobieniem materialu na lekcjach - zatem kurs bedzie niekompletny (???). Sprawe lekko ratuje w moim przypadku sam prowadzacy, jednak mam dojscie do innej grupy gdzie prowadzenie zajec przyprawia o zawrot glowy. Pozdrawiam!