Speak Up - czyli nabijanie w KREDYT !

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 62
poprzednia |
Chciałem wszystkim ostrzec przed szkołą jęz. Speak Up, prowadzoną przez firmę Learning Systems Poland Sp. z o.o. Przy podpisywaniu umowy jednocześnie podpiszecie umowę kredytową !!! Oczywiście przedstawiciel szkoły słowem o tym nie wspomnie. Oto link do skanu umowy, którą jak przeczytałem to podarłem od razu.
http://img223.imageshack.us/img223/2415/naforumc.jpg
Każdy może mieć swoje zdanie, moje jest takie: szkoła krętactwa i matacwa nic więcej!!!
>>> Oczywiście przedstawiciel szkoły słowem o tym nie wspomnie.
Po pierwsze to jest falszerstwo z ich strony, a po drugie, zawsze sie powinno czytac wszystko co sie podpisuje. Czy nie lepiej zapytac przedstawiciela zeby przeczytal na glos cala umowe, udajac, ze sie nie wzielo odpowiednich okularow ze soba.
hej ,tez tak uwazam padlam ich ofiara,nie mog zrezygnowac ze szkol mimo tego ze zminilam miejsce zmaieszkania gdzie najblizsza fila tej szkoly to 120 kmjelsi ktos moze mi podpowiedziec co zorbic to poprosze konkretne email na kamalegro2@o2pl
Ale co to za roznica, czy splacasz raty szkole czy bankowi? Zmienia sie wierzyciel tylko.
Różnica jest taka, że jak się uczysz to jest OK, ale bulisz chore odsetki jeśli chcesz zrezygnować.
różnica jest WIELKA!! bo jesteś związana umową kredytowa z bankiem o czym szkoła nie informuje Cię. A poza tym jeśli jeśli będziesz chciała zrezygnować to dopiero zaczynają się schody, wiem coś o tym bo sama padłam ich "ofiarą". Dużo staroconych nerwów a o pieniądzach już nie wspomnę. Na koniec dodam że po kilku miesiącach nauki nie wyniosłam dodatkowej bo poziom nauczania pozostawia wiele do życzenia
o Speak Up juz pisalam.
Zanim cos sie podpisze, to prosze zapytac przedstawiciela/konsultanta o wyraznie przeczytania na glosno kazdego paragrafu tej niby umowy. Bo do tego masz prawo. Kazda umowa ktora podpisujesz powinna byc czytana na glosno, i powinnienies miec szanse uwzgledniac wszystkie watpliwosci.
Jak ja udalam ze nie mam wlasciwych okularow przy sobie, to moja Pani zrezygnowala z czytania. A niby dlaczego?
Może dlatego, że czytanie na głos kilku stron trudnego tekstu to spory wysiłek.

A może rzeczywiście mają coś do ukrycia.

Ale dziwne, skoro jest zapisane na nośniku materialnym (papierze), a nie powiedziane "na gębę" to czemu nie chcą przeczytać na głos?

Może agenci SPEAK UP dowiedzieli sie o Terri i boją się że masz w kieszeni czy torebce digital voice recorder i potem pokarzesz ten dyktafonik na konferencji prasowej mówiąc: TA SZKOŁA NIKOGO WIĘCEJ W KREDYT NIE NABIJE? ;-)
dario-
Jak kiedykolwiek bedziesz kupowal mieszkanie/dom to notariusz MUSI Ci przeczytac wszystkie strony umowy. To jak on moze to zrobic (biorac pod uwage, ze za kazda minute sie placi) to pani konsultantka z Speak Up tez to moze zrobic.
Drugie - you know me too well, as if I would ever do such a thing....;-)
najlepiej takie rzeczy robic otwarcie:
Pani pozwoli ze nagram wszystkie nasze relacje na tasmie, zeby one sluzyly jako dowody w jakichkolwiek sporach pomiedzy mna (tutaj imie i nazwisko) a szkola Speak up representowana przez (tutaj imie i nazwisko konsultanta).
Rozmowa prowadzona w siedzbie szkoly na ul (x) w dniu (x) o godz (x).
Mysle, ze wtedy liczyli by sie ze slowami.
I nie piep... mi ze mozna zrezygnowac w kazdej chwili, gdy tego akurat w zadnych umowach nie raczyli uwzglednic.
Mysle, ze nagranie rozmow jest legalnie, gdy obydwie strony sa poinformowane przed nagraniem. Ciekawa jestem jak to ich prawnik by wtedy bronil.
Dlaczego człowiek, który dowodzi prawdy, miałby się obawiać o to, w jaki sposób tego dokonał ? Jeśli zbok, który krzywdzi, nie zważa na to, co robi i nie ma żadnych wyrzutów sumienia, to dlaczego człowiek, który obnaża prawdę, ma się czegokolwiek obawiać. Chodzi o prawdę czy o fałszywą obronę kłamców w majestacie prawa? Myslę, że jak pracujesz w Speak up, z pewnością tylko o to drugie!!! Ale nie mam żalu, na takie kodeksy są inne kodeksy! Jeśli sprawa jest poważna, ponadto dotyczy wielu lub choćby dwójki ludzi, taką cwaną strategię prawniczą (czyt. przekręt) można ominąć tak sprytnie, aby jednak wywlec prawdę na wierzch!
W Speak up robi się machlojki, wykorzystując pewne luki prawne, taka sprzeczność: "prawne bezprawie". Dlaczego nie wykorzystać broni, którą stosuje Speak up, przeciwko niej samej? Mądry speaker po szkodzie....
Cytat: aktywnaumyslowo
Dlaczego człowiek, który dowodzi prawdy, miałby się obawiać

Racja - ale to już zrobił TVN Warszawa - jakoś wielkiego odzewu nie było.
Cytat: DARIO_SPIRITUAL
Różnica jest taka, że jak się uczysz to jest OK, ale bulisz chore odsetki jeśli chcesz zrezygnować.

a tak w ogóle to dlaczego chcecie zrezygnować? jakiś konkretny powód? umowa to pikuś. czy empik nie ma też podobnych zapisów czasami?
edytowany przez ganciara: 05 lis 2010
A co ktoś z Empiku donosi ci, że tam chodzę i ze szczegółami opowiada o moich postępach i zachowaniach. Gwarantuję, żadnej plotkarze i plotkarzom nie będzie się to, także i tym razem, opłacać! Jestem bardzo mściwa i lubię jasne sytuacje !!! W końcu o Empiku też można zrobić reportaż, no nie? Z ukrytej kamery...
Cytat: aktywnaumyslowo
A co ktoś z Empiku donosi ci, że tam chodzę i ze szczegółami opowiada o moich postępach i zachowaniach. Gwarantuję, żadnej plotkarze i plotkarzom nie będzie się to, także i tym razem, opłacać! Jestem bardzo mściwa i lubię jasne sytuacje !!! W końcu o Empiku też można zrobić reportaż, no nie? Z ukrytej kamery...

hm. czy donosi? nie wiem. ale wiem że coś podobnego też było. zapewne można. ktoś wyżej pisał że tvn warszawa zrobiła reportaż i nie było odzewu. Nie widziałam, ale skoro odzewu nie było to może to nie jest jakiś szeroki problem.
>>>>W końcu o Empiku też można zrobić reportaż, no nie? Z ukrytej kamery
...napewno za pare tyg to zrobie - no bo jeszcze mam isc do Speak up - watch this space
Cytat:
Nie widziałam, ale skoro odzewu nie było to może to nie jest jakiś szeroki problem.

Nie było wielkiego odzewu - poza 'pyskówkami" niejakiej Barbary K i MichaUka, którzy poproszeni o podanie dowodów na prawdziwość swoich słów dziwnie zamilkli.

A filmik w TVN Warszawa - POLECAM:

http://www.tvnwarszawa.pl/5425,program.html


spek up i empik to jedna sitwa. Learnint systemo Polonia. Jakby ktoś chciał dowiedzieć się czegoś więcej, to przecież informacje te są powszechnie dostępne. Empik donosi Speak up i odwrotnie. Chodząc tu i tu widziałam te same ćwarze...
{terri} mylisz sie ..umowa ze speak upem to normalna umowa-zlecenie, z jakims tam czasem na wypowiedzenie-jesli strony nie ustalily inaczej to pewnie miesiac, poszukaj w kodeksie cywilnym..wiec w kazdym momencie mozesz ja wypowiedziec..tak przynajmniej ja mam na umowie
Cytat: hunbejwin
{terri} mylisz sie ..umowa ze speak upem to normalna umowa-zlecenie, z jakims tam czasem na wypowiedzenie-jesli strony nie ustalily inaczej to pewnie miesiac, poszukaj w kodeksie cywilnym..wiec w kazdym momencie mozesz ja wypowiedziec..tak przynajmniej ja mam na umowie

Ja mam omowe ktora dostalam, oid Speak-up w domu. Niema NIGDZIE o wypowiedzeniu - i z jakiego powodu strona czy jedna czy druga moze wypowiedziec. Jak juz czytamy, nawet wyjazd z Polski, albo grozna choroba, albo wyjazd na druga strone Polski nie sa powodami do wypowiedzenia. Chcialabym tylko wiedziec...dokladnie co moze byc powodem do wypowiedzenia umowy. I dolacze do tego, ze nie jedna umowe cywilno prawna podpisywalam w Polsce i troche umiem czytac.

A po drugie - nie chce sie chwalic, ale juz cos tam z ang umiem, a konsultantka wpychala mi nauke od pierwszego poziomu...to chyba cos twierdzi o ich umiejetnosciach. Ale i tak odwiedzam ta szkole jeszcze raz, ale tym razem bede pytala sie o prace u nich - a to naprawde moze byc ciekawe.
to odwroc umowe i z tylu masz 19 pkt i jeden z nich (u mnie 14) mowi o rezygnacji. Przypuszczam , ze w calej PL sa umowy tego samego typu
Cytat: hunbejwin
to odwroc umowe i z tylu masz 19 pkt i jeden z nich (u mnie 14) mowi o rezygnacji. Przypuszczam , ze w calej PL sa umowy tego samego typu

Przede wszystkim nalezy czytać umowy. Podpisując dajesz do zrozumienia, że wiesz, na co się godzisz. Ja wiedziałam.
poza tym...



Cytat: terri
>>> "Po pierwsze to jest falszerstwo z ich strony" ... "odwiedzam ta szkole jeszcze raz, ale tym razem bede pytala sie o prace u nich"

i szukasz pracy u fałszerzy?
Cytat: BarbaraKa
Cytat: hunbejwin
to odwroc umowe i z tylu masz 19 pkt i jeden z nich (u mnie 14) mowi o rezygnacji. Przypuszczam , ze w calej PL sa umowy tego samego typu

...Nie sa, ja mam umowe z miejsca X i Ci gwarantuje, ze NIC tam o rezygnacji niema.
Kopie umowy moge Ci nawet wyslac.
>>>" i szukasz pracy u frajerzy?
...nie, chce sie tylko dowiedziec jak ich firma traktuje lektorow...a to jest calkowicie cos innego.
Będziesz mniej zarabiać niż pierwszy lepszy boluś speaker. No bo on jest obcokrajowcem i musi być za nic wyróżniony. Ty jesteś tylko Polką, więc możesz kiepsko zarabiać... Należy się jednak słodko usmiechnąć i dać się wydymać, w końcu to takie czysto polskie podejście. Frajerów ci u nas dostatek, na każdym rogu znajdziesz. Potulnie zgodzą się na wszystko. Już dawno spuścili własną godność wraz z wodą w ubikacji. Poza tym kto by tam dzisiaj zabiegał o takie sentymenty...
>>Będziesz mniej zarabiać niż pierwszy lepszy boluś speaker. No bo on jest obcokrajowcem i musi być za nic wyróżniony. Ty jesteś tylko Polką, więc możesz kiepsko zarabiać...
...tutaj kochhanie sie bardzo myslisz.
To, że myślę, to wiem, ale tobie chodziło chyba o inny czasownik języka polskiego. Jak mniemam.
Zatem płaciłam nieudacznikom z wykształceniem. Wiem to z autopsji.
Kiedy chodziłam do spek up, spotkałam tylko dwie lektorki na poziomie, które zachowywały się poprawnie i wykładały rzetelnie gramatykę angielską. W trakcie zajęć z nimi rzeczywiście można się było czegokolwiek nauczyć. Były to Iwona i Justyna.
Reszta pań pospołu z konsultantkami to nieporozumienie, i to wielkie! Zajęte były ploteczkami, okazywaniem agresywnych zachowań i snuciem debilnych domysłów. Były komiczne, zakochane w stereotypach myślenia i własnej frustracji, którą w przedziwny sposób uzewnętrzniały w zaistniałych okolicznościach. Nie wiadomo, dlaczego w ciemno broniły swojego ośmieszającego się i spalonego cywilnie kolegi z pracy. Stawały wiernie za nim jak oręż krzyżacka za Ulrichem von Jungingen albo (co trafniejsze) mamucice broniące mamutka, chociaż nie wiedziały, kto w rzeczywistości ma rację: ja czy on. Wolały jednak wybrać jego stronę i dosadnie mi ubliżać, gdyż było to bardziej opłacalne. Jeśli można "wyrzygać" na inną kobietę swoje lęki i głęboko skrywaną (na codzień) nienawiść, to w tamtym układzie nadarzała się ku temu najlepsza okazja. A cwany Mr Antał miał zabawę po pachy. I jeśli jeszcze mógł wydrwić z panami z Learning S. P. (którzy a priori uznali go za niewinnego!) moją skargę przeciwko niemu, to przecież nic nie mogło go bardziej zadowolić. I tak zwyciężyły kłamstwo i chamówa.
W takich chwilach jak tamta miewam ochotę wyjechać z tego zapierdziałego kraju na zawsze, bo to frustrujące, że zacofanie, głupota i stereotypy zawsze tu mają pierwszeństwo.
A mozna zapytać, gdzie jest placówka, w której takie straszne straszności sie dzieja ;) ?
Nieee, mylisz się to nie jest straszne. Wszystko jest git! Było, jest i będzie fajnie...
Grałam z nimi w scrabble, Chińczyka i jadłam kisielek oraz ciasteczka, popijając Polococktą.
Do pożogi nie doszło, zniszczenia sąsiednich posesji także nie, ruchawki nie było (nie było pożądania z mojej strony), więc jest ok. A że mi ubliżano, no cóż. W końcu nawet na ulicy ktoś cię może nazwać głupią piz..ą, i jest trendy! Nie ma tam, co się unosić honorem i mieć jakieś niepokoje moralne, ku..wa to nie przedszkole, nie?


Jak się wczytasz we wczesniejsze posty, znajdziesz odpow. na swoje pytanko.
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 62
poprzednia |