Hey, gzdie polecilibyście jechać na kurs do Anglii, żeby nie zbankrutować i zeby oczywisciwe bylo efektywnie.. :D
W wakacje, czy też nie, to jest nieistotne, a moze macie jakies inne pomysly, jak wyjechac i szlifowac język na przyzwoitym poziomie? ;p
Tylko ze au pair nie wchodzi w grę..:D
Pozdrawiam i czekam na mnówstwo odpowiedzi..:*