Witam
Mam 38 lat,bywałem wiele razy za granicami kraju,bywałem też w Anglii,znam w miarę angielski.Szukam osób ,żeby wyjechać gdziekolwiek ,ale ,żeby wspólnie pomyśleć o jakimś zakwaterowaniu,bo to podstawa.Chyba,że ktoś ma jakiś punkt zaczepienia,możemy jechać i do Anglii.Ja kilka lat temu zarabiałem dużo pieniędzy na szukaniu wykrywaczem metalu starych rzeczy,Ja tygodniowo miałem po kilka wypłat,monety złote po 300 funtów sztuka,ale pisze to w nawiasie o możliwościach.Wspólnie można by było wynająć nawet jakiś stary dom,żeby tylko na łeb nie padało. Jęśli ktoś by reflektował to dyskusja.Chyba,że ktos cos wie o robotach,to na początek wskazana sprawa.Dla mnie bez różnicy,w takim domku możemy być i w 10 osób.Zakwaterowanie najważniejsze,chociaz zdarzało mi się w życiu mieszkać i pod namiotem,nie polecam nikomu za granicą.Kto ma opcję niech mówi