wyjazd z the Tree

Temat przeniesiony do archwium.
Nie polecam wyjazdów z firmą z W-wy The Tree, wcześniej była to firma Travel Designer- chce zaznaczyc ze jest to bardzo niekompetetna firma. sam wyjazd na praktyki nie jest drogi, ale w zasadzie to nie są praktyki tylko ciężka praca za marne kieszonkowe.
pewnia dlatego nie wiedza co maja wpisac w rubryce o nas !
Czy moglibyście napisać mi coś wiecej na temat tej firmy, dlaczego jest niekompetentna itp.? poniewaz w tym roku tez chcialabym wyjechac do grecji na praktyki lasnie z tej firmy i nie wiem juz sama co mam robic....
Byłam na takiej praktyce z tą firmą "kogucik" jak ją nazywam. Okazało się to kompletną klapą. Firma niekompetentna, niewiarygodna!!!!!!!!!!
Właścicielka wzbudza zaufanie i dlatego nakręca swój biznes, jednak interesuje ją tylko KASA, więc o praktykach można zapomnieć - ciężka harówka, niskie warunki życia, pole, pole, zero telefonu o necie już nie wspomnę.Wywożą ludzi na pustkowie i robią problemy gdy człowiek chce się wycofać. Nie polecam.Horror!
TEmat wciaż aktualny "praktyki" nadal sie odbywaja. czas cos z tym zrobic. prosze o kontakt [email]
Jak chcesz więcej info o praktykach z firmą thetree napisz, odpiszę jak było!
http://www.tur-info.pl/p/fo_id,10379,,hotel_forum_na_rodos,praktyki_studenckie_w_hotelach,hotelarstwie,staz_w_hotelu.html
Jak działa THE TREE? Rezerwuje bilety grupowe u taniego przewoźnika tanich linii lotniczych. Studenci sami płacą sobie za podróż w tzw. bezzwrotnej opłacie kosztów organizacyjnych = 400zł. Grupowe, dlatego że taniej oraz co ciekawe do ich zmiany ma tylko i WYŁĄCZNIE dostęp i prawo organizator (czyli The Tree). Następnie The tree zabezpiecza się umową tzw "praw organizatora i obowiązków studenta". Kwateruje studentów z Polski w starych barako- hotelach, które powinny iść już raczej do rozbiórki :) A następnie do wypasionych greckich hoteli cztero i więcej gwiazdkowych dostarcza tanią siłę roboczą w postaci studentów szkół turystycznych z całej Polski. Dostaje od nich sporą kasę (płatne od głowy) a im dostaje się jakaś śmieszna jałmużna w postaci 200-300E. Ta ciężka harówka nie jest warta tych pieniędzy, bo z praktyką zawodową nie ma to nic wspólnego!! A ten papier który wydają na końcu - żenada.
Aha! Jeśli chcesz zrezygnować wcześniej z tego pseudo stażu, możesz oczywiście, jeśli pani Ewa usłyszy magiczne słowo- klucz: „KASA.” Ok 1200 zł. Jeśli dostanie pieniążki na konto gotowa jest odblokować twój bilet  inaczej przetrzymuje Cię na obczyźnie, przecież zgodnie z podpisaną umową :P. Zastanówcie się 3 razy. Sam wyjazd może i jest fajny, bo Grecja, ciepło, morze, nowe znajomości, papier na koniec - szkoda, że taki tandetny , ale to wszystko MYDLI OCZY !!!Tak naprawdę to dziadowskie, tandetne wyjazdy do ciężkiej pracy!!!
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa

 »

Pomoc językowa