czy chcecie wszysycy wyjechac z polski?a kto zosta

Temat przeniesiony do archwium.
jejku wszysycy wyjezdzaja. kto tu w polsce zostanie? moherowe berety?
no i Ojciec Dyrektor ;))
lol
a tak na poważnie, to widzę coraz mniej powodów by tu zostawać.
jeszcze kiedys zatesknicie za Ta swoja ojczyzna...
lol
jak mówi angielskie przysłowie "trawa na cudzym trawniku zawsze jest bardziej zielona", więc pewnie masz rację. Jak już wszyscy wyjedziemy, to się pewnie okaże, że Polska to wcale nie takie złe miejsce. :D
niom..
Polacy lubia budowac raj... na obcej ziemi
lol
Ja uważam (a moje zdanie podzielają forumowicze interii podczas dyskusji przy jednym z wątków) ze Londyn to mekka polskiej biedoty i nieudaczników. Wyjezdzają głównie ( choć nie tylko- wiem!) ręce do ścierek i do zmywaków. Zachowanie Polaków poszukujących pracy w Londynie słynne jest juz w calej Europie i jedynie potwuerdza moją teorię. Ja skończyłam studia, które dały mi możliwość znalezienia dobrej pracy , a jako że jestem osobą przedsiębiorczą nie przesladuje mnie wciąż widmo zagrożenia jej utraty. Za nic w świecie nie wyjechałabym do Londynu i nie pracowała dla Flegm. Pewnie zaraz się odezwiecie ,jak to Polacy mają tam dobrze itd. Wyrazy zachwytu wyjazdami do Londynu spotykam tylko na tym własnie forum. Wystarczy wejść na inne , bardziej " niezależne" ażeby przekonać się ,że opinie nauczonych doświadczeniem Polaków są inne. Moim zdniem powinnie wyjechac wszyscy Ci, którzy chcą, bo w Polsce żadnej z nich korzysci nie ma.
nazywanie 300.000 polakow nieudacznikami to dosc dziwne okreslenie i dla mnie niezrozumiale, nie masz pojecia z jakich powodow ludzie wyjezdzaja,nie wiem jakie studia skonczylas ale widac ze kultury Cie tam nie uczyli n/c
Posłuchaj Misia pysia bęc. Nie zapieraj sie tak, że za nic w świecie byś nie wyjechała, bo znam juz wielu takich, co tak twierdzili, a poźniej musieli korzystać z usług psychoterapeuty, bo byli takimi pewniakami, że po utracie tej super pracy byli gotowi strzelić sobie w łeb. Jestes zbyt pewna, a pewniakom zawsze nóżki się podwijają, więc nie krytykuj innych, tylko weź sie porządnie za pracę. A propo twoich kwalifikacji i przedsiębiorczości to widzę,że słabo, bo gdybyś miała cień rozsądku i realnego myślenia, to wiedziałabyś, że pewności co do pracy w dzisiejszych czasach nie ma nikt, nawet super fachowcy, więc zastanów się co mówisz!!!!

P.s. ksiegowa z duzej firmy produkcyjnej - to jest moja opinia, więc nie myśl, że jestem jedna z tych która wyjeżdża.
Ile jest tych misi pysia...?

https://www.ang.pl/BELFAST_KTO_TAM_BYL_9937.html
Ctl+F szukaj "misia__pysia" - ten drugi wpis

"misia__pysia (gość) 26 Paź 2005, 15:26

jesli idzie o mnie, to zdecydowana juz od dawien dawna jeste, chce tylko poznac realia nie z suchych faktow na stronach www, lecz rowniez takie 'z zycia'.
Tez wlasnie zastanawiam sie nad Antrim, wiec z przyjemnoscia czytam wszelkie informacje na ten temat i z niecierpliwoscia czekam na wiecej :)"

Moze po prostu niewyszlo z wyjazdem i stad ta zazdrosc, co?
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Programy do nauki języków

 »

Zagranica