nioom to tez prawda... wiem, ze nie bedzie latwo ... i jestem nastawiona i swiadoma tego, ze moga nie przyjac mnie do 3 gim. - klasy do ktorej powinnam isc w tym roku. Na pewno dadza mnie nizej, bo na 100% nie naucze sie na tyle jezyka... tego jestem swiadoma... wlasnie - jesli bede caly czas w towarzystwie anglikow powinnam powoli zaczac lapac wymowe poszczegolnych wyrazow i ogolnie ten jezyk, nie bedzie mi latwo ale pokolei jakos to pojdzie... powyzej ktos napisal, ze urodzony po 1 wrzesnia idzie do klasy nizej - ja urodzilam sie w grudniu i biorac pod uwage niezadobra znajomosc jezyka na pewno bede rok albo nawet dwa do tylu i nie przystapie teraz do tych egzaminow;/ ... wiec na jedno wychodzi... jedyny problem to ten jezyk - ale ciezko nad tym pracuje i mam nadzieje, ze nie bede musiala sie tak juz bac... nowa szkola, nowi znajomi, nowi przyjaciele ii.. na dodatek Anglia troche mnie to przeraza i przydalaby sie osoba, ktora przeszla juz przez to wszystko... jesli ktos taki sie znajdzie prosze o kontak [email] :) pozdrawiam :] i dzieki