Co ta histroryjka ilustruje: problemy z jezykiem zawsze beda (nie Zawsze-, biore siebie jako przyklad) nawet po jakims czasie (to znaczy ile lat?) ale nie mozna sie tym za bardzo przejmowac (to akurat prawda) i trzeba umiec walczyc o swoje.
To gratuluje. Widac jestes bardziej uzdolniona jezykowo, albo sie bedziej przykladasz. Mieszkam w UK 3 lata z okladam, ale nadal sie zdarza jakies slowo tu czy uwdzie, ktorego nie rozumiem a moja gramatyka nie jest perfekcyjna (za co obwinim anglikow na okolo, ktorzy robia gramatyczne bledy non stop :P ).