ŻYWNOŚĆ W SAMOLOCIE

Temat przeniesiony do archwium.
Heja w wigilię 24.12 rano z Berlina lecę do Dublina(RYANAIR). Bedzie to mój 1 lot i troszkę się boję. W Ire czeka na mnie koleżanka, chcę zabrać jedzenie na święta - jak myślicie czy będę mieć nieprzyjemności jeżeli w bagażu głównym będzie dużo jedzonka? Będzie tak:
-ryba po grecku w plastikowym pudełku
-pierogi
-uszka
-krokiety
-kabanosy (ze sklepu zapakowane)
-2 bochenki chlebka
-oprócz tego 2 sztangi fajek (na granicy nie będzie nieprzyjemności? słyszałam że 1 można)
-produkty w proszku(zupki itd.)
no i ubrania i książki
Moggę mieć problemy za to jedzonko?
Dzięki za odp.
P.s. Może ktoś leci?
Z jedzeniem nie bedziesz miala zadnych problemow.
Co do papierosow - oficjalnie mozna wwiezc rzeczywiscie tylko 1 sztange, jezeli masz przy sobie wiecej powinnas to zameldowac i zaplacic nalezne clo:

"HUNGARY, LATVIA, LITHUANIA, POLAND, SLOVAKIA, SLOVENIA - 200 cigarettes.

If you have tobacco products over these specific limits you must declare them to a customs officer in the red channel and pay the appropriate duties and taxes."

http://tinyurl.com/fm6hq

Wiele ludzi nie przejmuje sie tym jednak i przywozi wiecej, w sumie zadko kto zostaje tak szczegolowo kontrolowany. W najgorszym wypadku zakonfiskuja ta druga sztange.

Ostateczna decyzja czy brac wiecej czy nie, nalezy do Ciebie.
Dzięki kolego za odpowiedź :)

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia