USA - wiza

Temat przeniesiony do archwium.
Hej
Wlasnie postanowilam wyjechac do Stanow na jakies pol roku. Mam tam rodzine i znajomych i wiem, ze powinnam ubiegac sie o wize turystyczna. Moze ktos moglby mi powiedziec, czy fakt ze bylam za granica pol roku jako au pair i rozpoczelam kursy w college'u (na ktore juz nie chodze, ale rowniez ich nie anulowalam) moga wplynac pozytywnie na moje starania sie o wize?
Co w przypadku, gdybym tu w polsce chciala od pazdziernika rozpoczac studia? Czy w takim przypadku konsul moze uznac, ze moge jechac do stanow w odwiedziny, czy to za maly dowod, ze cos mnie tu w Pl trzyma? Jak to jest? Nie wiem co robic, a zalezy mi na tym wyjezdzie.
Pozdrawiam i czekam na wiadomosc.
Mogę Ci napisać jak było z moją córką - teraz właśnie jest w USA:

1.)Jeśli jesteś studentką to bardzo łatwo dostaniesz wizę.

2.)Twoje doświadczenie nie jest ważne dla urzędnika tylko Twój status (studentka).
Potrzebne Ci będzie wiarygodne zaproszenie - w przypadku mojej córki nie było nawet poświadczane tylko musiały wystawić je osoby wiarygodne (obywatele). W takich przypadkach ambasada już wie co to znaczy a Amerykanie raczej nie oszukają w takiej sytuacji.

3.)W ambasadzie w Warszawie traktują nas jak bydło. Nie daj się ponieść emocjom. Olej to.

4.) Wiza jest wystawiana na 10 lat. Jeśli potem będziesz mieć wiarygodny powód do wyjazdu to masz problem z wizą z głowy.

5. )W sumie ta wiza to wielki pic na wodę fotomontarz ;-) Chodzi o to aby wyciągnąć od Ciebie trochę zielonych ;-)

« 

Studia językowe

 »

Pomoc językowa - tłumaczenia