tak mi zle

Temat przeniesiony do archwium.
o jeju jak mi tu zle w brussel
przyjechalam 2 tygodnie temu a ja juz mam ochote sie spakowac i jechac do domu
ja wiem ze prawie kazdy ma na poczatku dola ale ja znam siebie i obawiam sie ze tak szybko nie minie
nikogo nie znam caly czas siedze w domu i rycze
niech mi ktos pomozeeeeeeeee

aga
A można wiedziieć czemu tu przyjechałaś?
Pozdrowionka i główka do góry
hej:)ja jestem uapiar w gloucester:)juz 2 miesiac.poczatki zawsze sa ciezkie, musisz sie przelamac i wyjsc do ludzi:)i dobrze sie bawic:)pamietaj ze to jest twoj rok i nie mozesz go zmarnowac:)jesli chcesz to napisz do mnie moj mail u gory:)ja poznalam mnostwo polakow i nie czuje sie juz taka samotna.glowka do gory!!nie rezygnuj bedziesz zalowala:)!!
>nikogo nie znam caly czas siedze w domu i rycze

moze sprobuj slynnej belgijskiej czekolady. Maja wyroby pierwszej klasy. I pamietaj..the first the worst; daj sobie chwile.
W 100% cie rozumiem. Mi tez jest zle, au-pair to nie dla mnie. Ja jestem w USA juz prawie 3 miesiace i do tej pory nazekam i marudze i tylko licze dni do powrotu. Nie znam tu prawie nikogo, jedynie au-pair z innych krai, ale spotkania z nimi nie sa ciekawe bo moj angielski jest kiepski. I tak samo jak ty, ciagle mysle o spakowaniu manatek. Tylko ja mam troszeczke inaczej, bo moja siostra mieszka w USA, co prawda daleko, ale na niektore weekendy sie widujemy i tylko to mnie tu trzyma. Musisz byc silna i sie nie poddawac, wytrzymac ten rok tak jak ja.Pozdrawiam goraca:*
Hej, nie martw sie bedzie dobrze, ja byłam 5 miesiecy a anglii dlai mi popalic jak nie wiem co, wiec spakowalam manatki i wrocilam do domu, a teraz wlasnie 12 wylatuje do USA i tu do Gosi, ja jade do CT wiec moze jakbys byla gdzies blisko to mozemy sie spotkac ja tez bede tam sama wiec z mila checia poznam nowe osoby:) jak co to daj znac [email]
zalezy tez jakie masz doswiadczenie w pokonywaniu swoich słabości... najważniejsze to rzeczywiscie przetrwac poczatek.. pomysl co daje Tobie ta praca w przyszłości.. to jest super pracowac za granica.. jesli juz wyjechalas i masz prace to znaczy ze nie jest zle i czas wyjsc gdzies wieczorem.. popatrzec poprzysiadac sie.. moze ktos zagada.. trzywaj sie jescze troszke.. :)pozdrw
hej aga!! nie zalamuj sie tylko wal do mnie:).. po weekendzie w amsterdamie zmienisz zdanie i o pakowaniu manatek nie bedziesz juz myslec:). moje [gg] albo meilik [email] nie daj sie tym cholernym holendrom:):) fsysko bedzie gud:):) pozdrawiam! buzka! olka
Temat przeniesiony do archwium.

 »

Studia językowe