Au Pair w Irlandii

Temat przeniesiony do archwium.
Witam wszystkie obecne lub byłe Au Pair z Irlandii!

W czerwcu wyjeżdżam jako Au Pair do Irlandii, okolice Cork.
Interesuje mnie jak to tam wygląda z angielskim. Słyszałam że angielski w Irlandii różni się od tego uzywanego w Anglii. I że językl potoczny jest trudny i ogólnie trudno się tam porozumieć.

Mam zamiar uczęszczać na jakiś kurs, najlepiej przygotowujący do certyfikatów, np. z grupy Cambrige i innych. Czy mogłybyście polecic jakąś dobrą szkołę?
Proszę o jakies linki lub nazwy. I ile w ogóle takie kursy kosztują, np.jesli się chodzi 2-3 razy w tygodniu?

Możecie też powiedzieć ile zarabiacie jako Opeki? Czy starcza na wszystko?
Jakie są tam ceny? Ile kosztują ciuchy, kosmetyki, karty do komórki (ile kosztuja sms-y i połączenia głównie za granicę) i wszystko co Wam przyjdzie do głowy.

Będę wdzięczna za każdą informację. Dzięki
w jezyku angielskim sa minimalne roznice, ale mozna sie bez problemu porozumiec. oczywiscie inny akcent. bardzo trudno zrozumiec mezczyzn. ja juz sie przyzwyczailam, ale jestem tutaj 5 miesiecy. co do cen to zalezy gdzie kupujesz. mozna kupic dobre i tanie rzeczy. kosmetyki raczej drogie. ja mam siec meteor i rozmowa zagranice kosztuje mnie 50 c/min, sms 15 c. mozna tutaj kupic taka karte telefoniczna z ktorej mozesz korzystac z budki tel i domowego, 5 euro ok 1 godz rozmowy.
Dzieki, a może wiesz coś o cenach kursów? A gdzie najlepiej robić zakupy?
Pewnie najlepiej czekać na przeceny, ale tak jest wszędzie.

Czytałam też inne Twoje wpisy na tym forum i wiem, że też jestes Au Pair.
Wiem też, że pracujesz u szefowej agencji Au Pair. Więc wiesz pewnie ile mniej więcej płacą Operkom w Irlandii. Jak to jest zazwyczaj? Mi oferują 110 euro na tydzień przy czwórce dzieci. Dwoje chodzi juz do szkoły, a ich matka pracuje na pół etatu. Sądzisz, że to dobre warunki?
wydaje mi sie ze nie trafisz sobie na dobry kurs angielskiego, nie jest to dobry termin. mozesz chodzic do takiej szkoly gdzie lekcja kosztuje 2 euro ale po tym nic nie masz, zadnego paierka. dlatego przyjezdzam tutaj ponownie we wrzesniu, bo chce zrobic dobra szkole. teraz juz nie bylo miejsc. ta szkola ktora chce zrobic kosztuje 250 euro 10 tyg. lekcja raz w tyg 2godz. ale jeszcze trzeba zaplacic za egzamin koncowy, bo chce zrobic FCE.
jak placa w Irlandii... od 80e do 150e za tydzien to jest 30-35 godz. wiesz troche Ci wspolczuje 4 dzieci... ja mam 3 i jest to wystarczajace. w sumie kieszonkowe masz ok... wszystko zalezy od rodziny. zobaczysz jakie bedziesz miec obowiazki, bo to zazwyczaj sie zmienia i nie jest tak jak w ofercie. zycze powodzenia :)
hej, fakt na wakacje kiepsko jest ze szkola

ja chodzilam na kursy ang , 2godz za 2 Euro, mozesz k=chodzic kiedy ci sie podoba

niby dyplomu po tym nie masz, ale ja poprosilam wykladowce i dal mi pismo, ze chodzilam tyle i tyle miesiecy do niego na zajecia i ze osiagnelam
high standard of advanced English, czy cos w tym stylu, nie chce mi sie teraz tego szukac

niby to nie certyfikat, ale pracodawcom bardzo sie podoba i to dziala

wiec warto zapytac o taki papier na recepcji

ja opiekowalam sie tez 4 dzieci i dla mnie nie ma roznicy czy jest 2,3 czy 4 dzieci, przynajmniej bawia sie ze soba
poza tym pewnie rzadko tak bedzie, ze bedziesz sama z cala czworka, wiec nie ma powodow do paniki
co do 110 E za tydzien to super ci placa, ja mialam 80 E na tydzien ( a doswiadczenie z dziecmi mialam duze , bylam juz rok au aupair we francji i pracowalam przez 3 lata z dziecmi), ale nie kasa jest najwazniejsza, a to jaka masz rodzinke, czy beda mili, czy beda cie szanowac i cenic za twoja prace
pozdrawiam, jak masz jakies pytania, to chetnie odpowiem
sama zastanawiam sie nad ponownym wyjazdem na au aupair na wakacje

...
czytajac waszych wpisow dochodze do wnoisku, ze to chyba wszystko zalezy od aupair a nie od rodzin. marlena tobie sie podobalo i bylas bardzo zadowolona, a twoja nastepczyni ma troche problemow.rodzina chyba nie mogla sie az tak szybko zmienic wiec to chyba zalezy od dziewczyny...
no wiesz, moze masz i racje
z dzieciakami roznie bywa, nawet te najslodsze i najgrzeczniejsze czasami sa nieznosne, normalna sprawa:)
dla mnie najwazniejszy jest kontakt z rodzicami, ktorzy cie wspieraja, rozumieja i szanuja, a dzieciaki- czasem trzeba po prostu wziac glebszy oddech i zrozumiec , ze to tylko dzieci (w Irlandii zreszta, nadzwyczaj rozpieszczane...)
we Francji tez pracowalam z 4 dzieci i tez nie narzekalam
a swoja droga, to moja nastepczyni mi pisala, ze jest zadowolona z rodzinki, ale rozumiem, ze w miare uplywajacyh miesiecy ma sie czasem dosyc...
Ela-kidzaupair, czy możesz dać jakieś namiary na tą szkołę, którą chcesz zrobić?
A może znacie też inne szkoły w Cork lub okolice? Na jakich stronach mogę tego poszukać?

Wiem, że w wakacje to się nie załapię na żaden kurs. Właściwie to ja kończę LO
w tym roku, a w czerwcu matura więc i tak mam dosyc nauki :P

Co do ilości dzieci, to też mnie to nie przeraża, bo dwoje z nich (8 i 6 lat)
chodzą do szkoły. Najwięcej mojej pracy będą pochłaniać pozstałe dwa dzieciaczki (2,5 i 1,5 lat). Mam nadzieję, że sobie poradzę :]
o gosh 4 dzieci?!?!?!?!?!

ja mialam 3 i to bylo zdecydowanie enough!
to nie prawda ze czworka dzieci to tak strasznie
sama bylam au pair w holandii przez pol roku i opiekowalam sie czworka. nie jest tak zle, zwlaszcza, ze dwoje z nich chodzi juz do szkoly.

podpisuje sie pod pytaniami przyszlej au pair, poniewaz rowniez mam zamiar wyjechac, tym razem na wakcje, do irlandii.
no wiec jak to jest z tymi cenami? certyfikat tez chce jakis zrobic wiec moze jakis kurs? piszcie jak cos wiecie
no ale jak zaznaczylas- dwoje z nich chodzilo do szkoly- moje nie chodzily :| wiec cala trojca na mojej glowie 9 godzin dziennie, 6 dni w tygodniu
co do cen to nie wiem...ale chyba ciezko ci bedzie znalezc rodzine w miescie tylko na summer zeby wpasowane twoje obowiazki byly w kurs jezykowy- no i jesli chodzi o okres letni to chyba raczej na szkole darmowa nie ma szns- alke szukaj- nie ma rzeczy niemozliwych...
9 godz dziennie x6 =54
wspolczuje, to nielegalne, ale jesli tak sobie pozwolialas, to wybacz...
norma to 30 , czasem 35, wiecej jest nielegelane wg konwencji au pair
DZiewczyny, nie dawajcie sie wykorzystywac!
no chyba, ze umowilas sie z rodzinka, ze ci tyle pasuje i beda ci odpowiednio za to placic, tak to rozumiem...
ja we wrzesniu chce isc do Cork College of Commerce sa takze szkoly Cork English College i Cork Language Centre. i jezeli chcesz te lekcje za 2 euro w centrum dla bezrobotnych.
Do Cork College of Commerce to idziesz na studia czy tylko na kurs językowy?

Widziałam stronę Cork Language Centre, ale tam są tylko kursy odbywające się
codziennie, 20h/tyg. Ja raczej szukam czegoś 2-3 razy w tygodniu i popołudniami. Chyba, że źle patrzę...
wiedzialam ze bede pracowac duzo- bo hostka w mailach cos wspominala- tyle ze ona bardzo wylewna nie byla i wsyztsko bylo na szybko- pozatym jechalam przez agencje i myslalam ze skoro mam w umowie napisane tyle a tyle to wiecej byc nie moze
i powiem jedno- glownie dlatego nigdy wiecej nie pojechalabym przez agencje!!!!- owszem pracoiwalam duzo ale tez pieniazki mialam za to odpowiednie- rodzinka byla super (dlatego ich nie zmienialam) wiec nie czulam sie wykorzystywana- choc zmeczona owszem i to bardzo czesto

ale z drugiej strony chocbym chciala ich zmienic to czy bedac tylko na wakacje sie oplaca a poza tym biuro partnerskie ktore mialo sie man tam zajmowac bylo przez ponad miesiac nieczynne (wiec w razie problemow gdyby takie byly kto mialby mi pomoc?- jedyne czego zaluje kazdego dnia to wlasnie to ze pojechalam przez biuro- tzn tych pieniedzy wydanych w bloto bo za co? teraz pojade z neta i przynajmniej nie bede sie ludzic ze za granica moge liczyc na kogokolwiek innego niz na sama siebie!)
Majawej, dlatego właśnie zrezygnowałam z zamiaru wyjazdu przez agencję.
Szkoda mi było kasy. Więc zaczęłam szukać przez neta.
Mam tylko nadzieję, że wyjazd dojdzie do skutku ;)
wiem ze we wrzesniu zaczyna sie kurs ang w Cork College of Commerce. ostatio nie bylo juz miejsc i sie nie zalapalam. teraz zaczal sie nowy kurs w styczniu, ale ja wracam do polski wiec nie moglam sie zapisac. nie wiem jak w wakacje. to jest raz w tyg ok 19, 20 a wiec wieczorem.
hej mogła byś podać adres stronki gdzie znalazłaś swoją rodzinke ?
znalazłem troche stronek ale albo są płatne albo nie ma nic żeby w wakacje znaleź :/
z góry thx
[email]
Hej Winetou,

ja znalazłam rodzinę na www.aupair-world.com, ale byłam też zarejestrowana na www.greataupair.com. Są one bezpłatne. Chyba, że chcesz miec dostęp do danych rodzin to wtedy wykupujesz membership (30EUR). Ale na ogół rodziny za to płacą i wtedy daja znać.
Na wakacje to może być ciężko, ale próbuj.
Zawsze możesz powiedziec po 3 miesiącach, że musisz plnie wracać ;)
thx zawsze warto poszukać :)
Temat przeniesiony do archwium.