Please!Przetłumaczcie mi!!

Temat przeniesiony do archwium.
Brak wkładu własnego

Wpis zamieszczony (lub przeniesiony) do grupy "Brak wkładu własnego" oznacza, że autor wpisu nie zadał sobie trudu samemu spróbować poradzić sobie z zadaniem lub prośba o tłumaczenie została przepuszczona przez Google Translator. Jeśli ktoś z użytkowników forum ma czas i ochotę może odpisać na taki wpis ale jeśli takiej odpowiedzi nie będzie - nie ma co się denerwować - po prostu nikomu nie chce się odrabiać zadań za kogoś ;-)

Dlatego zachęcamy do własnych prób - szansa na odpowiedź jest znacznie większa.

Proszę o pomoc!! Przetłumaczcie!!
Minęło parę dni. Nadal tkwiła we mnie jedna myśl. Jeden wielki znak zapytania - Czy kiedyś o nim zapomnę? A może nie powinnam poddawać się tak łatwo... W końcu każdy ma prawo do miłości. Bardzo chciałam o tym z kimś porozmawiać. Postanowiłam pójść z tym problemem do mamy. Jej słowa znacznie mnie uspokoiły. Zrozumiałam, że nie ważne jest to jaki ma się głos, ale to co chce sie powiedzieć.

1 września był dniem, który odmienił moje życie. Internat, nowa klasa, szkoła, a w niej ON - Tom. Miłość mojego życia. Chociaż już tak bardzo nie przejmowałam się moim głosem, to i tak nie odważyłam się zrobić pierwszego kroku. Ale stało się tak, że już po kilku tygodniach, za sprawą mojej przyjaciółki, miałam się z nim spotkać. Zaczepiła Toma na korytarzu i opowiedziała mu o moim uczuciu. Nie powiedział nic...
Lecz któregoś dnia Tom przyszedł do mojego pokoju i zapytał czy możemy porozmawiać. Zgodziłam się i usiadł obok. Patrzył mi w oczy i wyszeptał moje imię. Łza szczęścia zakręciła mi się w oku... On przytulił mnie i żadne słowa nie były nam potrzebne!

« 

Pomoc językowa - tłumaczenia

 »

Brak wkładu własnego