Ratunku 2 dzien i juz jazda

Temat przeniesiony do archwium.
Brak wkładu własnego

Wpis zamieszczony (lub przeniesiony) do grupy "Brak wkładu własnego" oznacza, że autor wpisu nie zadał sobie trudu samemu spróbować poradzić sobie z zadaniem lub prośba o tłumaczenie została przepuszczona przez Google Translator. Jeśli ktoś z użytkowników forum ma czas i ochotę może odpisać na taki wpis ale jeśli takiej odpowiedzi nie będzie - nie ma co się denerwować - po prostu nikomu nie chce się odrabiać zadań za kogoś ;-)

Dlatego zachęcamy do własnych prób - szansa na odpowiedź jest znacznie większa.

witam czy ktos moze mi pomoc w zadaniu domowym bo nie mam pojecia zielonego:

Define:
- grammar
- syntax
- morphology

and

-parts of speech (word classes)

- syntactic functions in a simple sentence


Prosze pomozie bo nie mam pojecia z gory dzieki
Welcome to adult life!
Gdzie zadają takie prace domowe i w jakim języku ma być definicja??
Dopiero teraz do mnie dotarło, że skoro to drugi dzień, to pewnie studia. :-) A w takim razie... filolog powinien takie rzeczy umieć znaleźć.
Dobrze napisales/as filolog tak ale nie zwykly licealista po podstawowej maturze:)... definicja oczywiscie po angielsku ale po polsku moze byc tez bo nie mam zielonego pojecia co to znaczy syntax czy morphology (morfologia??) ale jak to sie ma do angielskiego part of speech to pewnie rzeczowniki czasowniki itd... ale syntactic functions

jak dla kogos jest to latwe i bylby w stanie pomoc to dziekuje
Dziecko, Ty jesteś na STUDIACH, rozumiesz? Nikt Cię już łyżeczką karmić nie będzie. Dostęp do Internetu i do bibliotek masz? Masz. W czym więc problem?? Oczywiste jest, że na studiach nie znajdziesz odpowiedzi w podręczniku.
Tak samo jak Eva polecam wizytę w czytelni czy choćby pięć minut w Internecie. Jesteś na studiach i to Cię zobowiązuje do samodzielnej pracy. Zwłaszcza, że to pytanie jest naprawdę proste i powinnaś to bez problemu znaleźć.

A pisząc filolog miałam też na myśli filologów in spe - uważam, że od 1 października 1 roku należy o sobie zacząć myśleć jak o przedstawicielu danej profesji/dyscypliny. Nieopierzonym ale już do pewnych rzeczy zobowiązanym zasadą "noblesse oblige"
Przy okazji - morphology to owszem morfologia. A syntax znajdziesz w dobrym słowniku ang-pol. Mało tego - wpisane tego słowa do wyszukiwarki forum też daje pewne rezultaty...
goracy news z ostatniej chwili: wyszukiwarka google wciaz dziala!
I to kocham w nas polakach jestesmy dla siebie jak kat... pisalam "jak dla kogos jest to latwe i bylby w stanie pomoc to dziekuje" a ci co sie wypowiedzieli i krytykowali niech sie schowaja delikatnie mowiac a osoba ktora mowi o mnie dziecko niech sie lepiej schowa u mamy w domu bo nie kazdy ma czas i warunki a mimo to walczy i probuje jeden moze sie uczyc 12 godzin a inny ma tylko 20 min i dziennie wiec ci super znawcy niech sie.....

prosze nie odpisywac juz bo same madrale sie odezwaly

Polak polakowi katem - ciagle haslo w cenie
A to prawda.

Nie każdy ma warunki intelektualne, aby studiować. Niektórzy nawet nie powinni.
http://lmgtfy.com/?q=syntax
etc.
Ha ha! Dobre.
eva74 masz racje niektrzy sa debilami jak pisze zeby matoly sie nie odzywaly a ty dalej sie odzywasz;] widze ze nie rozumiesz ale co zrobic
LMAO, jestes naprawde dobrym przewodnikiem!!
> jeden moze sie uczyc 12 godzin a inny ma tylko 20 min dziennie

Z całym szacunkiem pozwolę sobie zabrać głos - otóż chyba bardzo niewiele osób będzie w stanie przejść przez całe studia ucząc się po 20 minut dziennie, chociaż nie uważam tego za zupełnie niemożliwe...
Niesamowite! Jeśli nie jesteś w stanie lub nie chcesz poświęcić trochę wysiłku i czasu na zdefiniowanie tych rzeczy będąc na pierwszym roku, to co będzie później? Warunki ? A kto je ma? Jesteś bardzo leniwa.
Nie wierzę w to, co się tutaj dzieje. Rujnujecie i obwiniacie ją za to, że nie radzi sobie z pracą. Dosłownie. Jeden po drugim 'jedziecie' po niej równo, jakby Wam to sprawiało przyjemność. Przynajmniej mam takie wrażenie. Myślę, że niektórych to emocjonuje, ale to jest tylko moje odczucie, więc jeśli się mylę, to oczywiście jak ktoś się nie zgadza, to niech mi uzmysłowi, o co chodzi.
być może nie rozumiesz, jakką ona ma pracę domową, i nie wiesz, czy student powinien takiemu zadaniu podołać bez pomocy innych. Odpowiadam: praca jest łatwa i poleganie wyłącznie na pomocy innych oznacza, że ta dziewczyna będzie niedługo miała dużo większe problemy na studiach.
Poza tym zobacz, jak ona odszczekuje.
Sorry, ale po prostu nie lubię, jak ktoś w ten sposób traktuje kogoś, komu przede wszystkim zależy. Jestem na to wrażliwy :)
Ok.
Ja to się zastanawiam... jak takie zadanie jest dla kogoś trudne to co będzie później?
a my jesteśmy przekonani, że ona potrafi odrobić tę pracę domową, jeżeli będzie chciała. i dlatego nie mamy dla niej litości.
> jak ktoś się nie zgadza, to niech mi uzmysłowi, o co chodzi.

Nie jestem pewna co na to reszta, ale proszę bardzo: tu masz moje stanowisko.

Znalezienie najprostszych definicji tego, czego ta dama szuka, zajmuje maksymalnie kilkanaście minut (można w ostateczności podeprzeć się Wikipedią). To są absolutne podstawy na językoznawstwie - coś jak pytanie czym jest "rzeczownik" na lekcji języka polskiego w podstawówce. Nie trzeba tego oczywiście wiedzieć kiedy się człowiek na studia dostał (sama nie wiedziałam), ale samodzielnie znalezienie wyjaśnień powinno być dziecinnie proste dla usieciowionego studenta filologi (ma przecież bibliotekę, ma Google). W razie wątpliwości można też najpierw poszukać informacji po polsku, a potem po angielsku - full service.

Gdyby dama wkleiła tu definicję morfologii po angielsku i napisała, że bardzo prosi o pomoc bo nie do końca rozumie (myśli, że jest tak i tak), to byłabym skłonna pomóc (ewentualnie po zadaniu swojego nieśmiertelnego pytania, czy praca jest na ocenę). Ale dama tutaj przyszła, powiedziała że nie wie co to jest i żeby jej to ktoś zdefiniował. Nie, że szukała tu, tu i tam ale nie jest pewna. Nie, że dostała to zadanie dziś na jutro, biblioteka jest już zamknięta, a ona może wejść do internetu tylko na trzy minuty i nie ma kogo zapytać. Wreszcie, nie że szukała tego i nie rozumie, bo to zbyt skomplikowane po angielsku (wie co to jest po polsku, ale kompletnie nie potrafi tego zrozumieć w formie angielskich definicji).

Co więcej, dama pisze, że takie zadanie to "jazda" - na studiach filologicznych to to jest co najwyżej łagodny wstęp do self-study. Wygląda groźnie, to prawda, ale w przeciwieństwie do tego, co się będzie działo potem (np. językoznawstwo historyczne) to jest betka i naprawdę czas spędzony na dyskusjach z użytkownikami, można spędzić na rozwiązywaniu tego "zadania domowego".

Nie popieram agresywnego tonu w stosunku do któregokolwiek forumowicza i osobiście staram się tego unikać nawet kiedy jestem rozdrażniona (bo to prowokuje agresję po drugiej stronie). Ale jeżeli ktoś nie umieszcza w swojej prośbie konkretnych wyjaśnień czemu nie potrafi zrobić samodzielnie tak podstawowego zadania (i co zrobił, żeby je wcześniej zrobić), to uważałabym za błąd nie odesłanie do Internetu/wyszukiwarki tego forum/biblioteki wydziału. To nie jest z mojej strony agresja - ja po prostu uważam, że najpierw się próbuje pewne problemy rozwiązać samodzielnie, a potem przychodzi na jakieś forum i umieszcza prośbę (najlepiej ze skrótowym opisem naszych nieudanych poszukiwań). I to, czy odpowiadającemu stworzenie odpowiedzi zajmie pięć sekund, bo to dla niego proste, nie ma znaczenia. Chodzi o to, żeby się z zadaniem zmierzyć, a przy ewentualnej porażce pokazać, że rzeczywiście żeśmy sobie z nim nie poradzili, choć próbowaliśmy.
Później kupi pracę licencjacką i/lub magisterską, a potem będzie dzieci łóczyć albo tłómatrzyć.
Właśnie, przecież ona nie studiuje fizykę tylko język angielski. Definicje tych rzeczy mogłoby znaleźć dziesięcioletnie dziecko w internecie.To chyba nie jest już tylko lenistwo but an advanced intellectual paucity and bluntness to boot unless she's a computer illiterate which again doesn't serve as an "extenuation".
studentko troszkę przesadzasz – zadanie jest proste i sprawdza podstawowe umiejętności korzystania ze słowników językowych – co za leniwych studentów dziś mamy (każdy liczy na łatwiznę - i niech inni zrobią to za nas) ];-) więcej czasu na balangi mamy wtedy:

Zdefiniuj:
- gramatykę
- składnię
- morfologię (pochodzenie – przeobrażenia danego wyraz/słowa)

i podaj klasy słowa/wyrazu

-części mowy () jaka to część mowy

- składniowe (podstawowe) funkcje w prostych zdaniach itp.

Wyraz ze słownika j jego odpowiednie współistnienie oraz różnorakie znaczenie językowo-fleksyjne.

];-j
Kid , dissect the following minutely :
“Wallow too much in SENSITIVITY and you can't deal with life, or the TRUTH.”
(By Boortz)
Temat przeniesiony do archwium.

« 

Pomoc językowa - Sprawdzenie

 »

Pomoc językowa - Sprawdzenie