Pamiętam że w tekście o drzewie miałam but, which, as
A dzisiaj miałam speaking i wrażenia są o wiele lepsze niż ze środy. Pytania w części pierwszej były o to, skąd jesteś, gdzie mieszkasz, ile lat się uczysz angielskiego, po co potrzebny ci angielski, czy robiąc zakupy kupujesz impulsywnie czy przemyślanie, jakie czytasz książki. W drugiej części ja miałam zdjęcia dotyczące rozmów przez telefon. Jedna osoba stała na dworcu i rozmawiała uśmiechnięta, druga na lodowcu siedziała chyba na saniach i rozmawiała a trzecia wzywała pomoc, bo jej się samochód rozkraczył. Chyba miałam porównać po co mogą dzwonić. Moja koleżanka miała zdjęcia dotyczące występów, jedno dotyczyło przedstawienia dla dzieci na jakimś amfiteatrze, drugie to mecz, a trzecie nie pamiętam. W trzeciej części miałam zdjęcia trąby powietrznej, śmieci, niezdrowego jedzenia, wycinania lasów, korka na drodze i nadmiernego zaludnienia. Miałyśmy powiedzieć dlaczego sytuacje są problematyczne i wybrać jedną z którą najłatwiej walczyć. A w czwartej części - co zrobić z państwami w złej kondycji gospodarczej i jak edukować dzieci żeby nie niszczyły planety.