Już po

Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 53
poprzednia |
Jak tam kochani wam poszło dzisiaj? Ja nie jestem w pełni zadowolona no ale zawsze mogło być gorzej Trzymajście się ! Byle do wyników...
JA ZDAWAŁEM W KATOWICACH. READING BYŁ TAKI SOBIE, TROCHĘ DZIWNY, SZCZEGÓLNIE TA CZĘŚĆ O INTELIGENCJI EMOCJONALNEJ I O HORSE WHISPERER. WRITING - OK - FORMAL LETTER NIEZŁY A POTEM ARTICLE, PROPOSAL, LEAFLET I REPORT - JAK KTO CHCIAŁ TAK ZROBIŁ :)). USE PRZYZWOITY. ALE MAM PYTANIE DO WAS W SPR. LISTENINGU. CZY KTOS MIAŁ TEST A?
POZDRAWIAM!

TOMICZEK
Ja jestem załamana :-( na readingu poszło mi fatalnie, teksty 1 i 4 to była masakra , nawet nie mialam czasu bay to normalnie przeczytać :-( writing - nie był trudny, ale po tym readingu byłam taka zestresowana, że nic fajnego nie napisałam , use of english nie był zły..., ale kilka błędó jest..., moja nadzieja to speaking i listening, ale też jakoś optymistyczna nie jestem :-) pozdrawiam
Tak 1 częśc była straszna Rozumiałam tekst i rozumiałam pytania no więc niby nie powinno być żadnego problemu A jednak.... A w ostatniej częsci było zdecydowanie za dużo pytań a za mało czasu Nie traćmy nadzieji !
Witam!
Ja tez juz po i uwazam, ze bylo trudne, w szczegolnosci to pierwsze zadanie z English in Use, raczej zgadywanka niz wiedza... Moze podzielicie sie odpowiedziami, tak haslowo, to na pewno pokojarzymy, ktore to pytania.
Na readingu za malo czasu, zeby posprawdzac odpowiedzi, nie wydaje sie Wam?
Pozdrawiam. Bibi
Reading był straszny!!! Stanowczo za mało czasu, niby mój kolega zrobił wszystko i jeszcze sobie spisał odpowiedzi (!!!), ale większość ludzi z którymi gadałam zaraz po, była strasznie wkurzona, bo nie zdążyli ze wszystkim i część musieli po prostu strzelać. Żyję nadzieją, że strzały były celne :) No a reszta... w zasadzie to może być, zobaczymy jak przyjda wyniki :D a wlasnie kiedy beda wyniki?
English in Use to moja jedyna nadzieja ;) to na pewno nei było trudne..... reading - owszem, to zupełnie inna bajka... writing nawet niezłe tematy.. ale napisałem chyba za mało :(
Ja zdawałam w Koszalinie, 70 osób a hala spotrowa jak dla stada słoni nie mogłam sie w ogóle skupić, a jak zobaczyłam text 1 na reading to był odjazd, uważam że reading był najtrudniejszy za mało czasu było, najlepiej chyba było z usem nawet ten register cloze był w miare prosty, jak ktos pamieta jakiekolwiek odpowiedzi to niech poda bo ja w tej chwili nic nie pamietam
mój plan na CAE był taki: reading na 90 % i będzie super, a use na 65% i jakoś się wyrówna..., obecnie już po to plan na use wykonany, ale na reading to masakra..., pierwsze; miałam wrażenie że ciągle jest to samo, praktycznie większość to robiłam na czuja :-) drugie: jakoś poszło, chyba nawte nieźle. podobnie trzecie ; czwarte to była masakra, było długie i mało klarowne, dużo pytań i dużo różnych słówek śmiesznych :-) około połowy strzelałam na czuja, do sierpnia żyję nadzieją ..., a use był fajny.., prostszy niż się spodziewałam , tym bardziej porównując do readingu .., word formation tak mi niespecjalnie poszło..., writing był fajny, ale byłam taka rozbita po raedingu, że nie bardzo mi poszło.., ogólnie kiepsko....:-((
Reading fatalny, ale tylko 1 i 4. Dwa środkowe takie w miare były. Ale połowa ludzi piszących ze mną nie zdążyło odpowiedzi przepisać.
Use za to prostszy niż się spodziewałam. Słowotwórstwo tylko potworne, jakieś resoureful, wrapping, aparently, uninerupted... i 1 część...wielka improwizacja reloaded.
rowniez zdawalem dzis cae, jednak mam zgola odmienne zdanie nt. poziomu egzaminu... reading nie byl wcale taki trudny; rzeczywiscie - 1sze zadanie wymagalo maksymalnego skupienia i koncentracji, ale nie wychodzilo poza poziom innych testow. writing dawal prawdziwe pole do popisu - oprocz listu mozna bylo wybierac sposrod wielu roznorodnych form. use of english rowniez nie okazalo sie zaskakujace, nawet znienawidzony register cloze dalo sie zrobic... no ale nic - zobaczymy w sierpniu czy jest podstawa do mojego optymistycznego nastroju :D po przeczytaniu dziesiatek opinii o horrendalnie trudnych readingach, fatalnego akcentu speakerow w listeningu i niesamowitych use of english jestem pozytywnie zaskoczony. tym bardziej, ze zdawalem cae w rok po zdaniu fce. tyle. pzdr!
tak, ja mialem wersje a listeningu. mozemy sie powymieniac odpowiedziami, jednak nie pamietam ich juz dokladnie, a ponadto sluchanie oceniam pod wzgledem swojego \"wystepu\" najnizej ze wszystkich zdawanych papierkow... :/
ja tez mialam wersje A listening\'u. jak chcesz to mozemy sprawdzic sobie odpowiedzi na gg (moj nr 2047050). pozdrowienia! aska
zgadzam się z ostatnią opinią że reading nie był taki zły, poza ostatnim zadaniem które mnie doprowadziło do szału mnogością pytań i durnowatością słówek, zwłaszcza że spóźniłem się 20 minut.
ale jestem chyba jedyna osobą dla której english in use to był kosmos, a word formation to czysta masakra, ale może dlatego że mało sie przygotowywałem i sam.
Cześc Wszystkim! Czytam sobie Wasze wypowiedzi już od bardzo dawna i dziś przyznam sie równiez zdawałam. musze wam powiedzieć,ze kamień spadł mi z serca, bo chyba nie jest tak zle ze mną! :) fatalnie poszedł mi reading, z writingiem....nie zdązyłam ( oddałam koncówke brudnopisu) no i readingiem też nie zdązyłam,ale najfajniejszy był english of use, oprócz pierwszej czesci! Ktos juz o tym pisał...no identycznie jak ja! :))) pozdrawiam! Miło jest nie czuc się osamotnioną!
...english in use, of course! :-) ech...widzicie...tak pisze człowiek z wypranym mózgiem po tych readingach!!! :) pozdrawiam

\"... jakieś resoureful, wrapping, aparently, uninerupted (...)\"

A ja chciałabym skonsultować odpowiedzi do Word Formation. Przytoczę to co pamietam, może ktoś coś dorzuci lub skoryguje:

evolve - evolution; include - inclusion, appear- apparently, produce- product
resource - resourceful, manufacture - manufacturers, interrupt - uninterrupted, wrap - wrapping
hej,
ja tez zdawalam dzisiaj, ale w Roxester. Wg mnie listening..byl straszny.., reading the best, use of english ok, speaking oki doki, reszta fuu no comment
heh, ja juz nie wiem czy zdalam czy nie..
reading zle, listening zle, pisanie dobrze, speaking dobrze, use srednio..
Nie moglam sie w ogole wyrobic z czasem podczas readingku.
Mam jedno pytanko..kiedy mozna ponownie zdawac? w grudniu czy w czerwcu za rok??
Podzielam wasze zdanie. Dla mnie wszystko było trudne. W przeciwieństwie do jednego z poniższych wpisów ja chyba napisałam za dużo. Dopiero w domu się skapnęłam- no wiecie cały ten stres nie pozwolił mi policzyć tych słówek. Tematy były fajne i myślałam że poszło mi super, ale chyba za bardzo się rozpisałam...Co do reszty wcale nie jest mi wesoło. Myślałam że przedostatnia część- która normalnie wypadała mi niezbyt dobrze- okazała się całkiem łatwa, a to co umiałam, zawaliłam(w szczególności word formation...).Reading do bani. Czasu mi nie brakowało, ale sami wiecie, nawet skupić się nie można...
to tak:reading hmmmmmmmm 1 czesc byla trudna 2 w miare ,3 tez 4 do polowy:)writing przyjemny use tez choc w pierwszysm na pare bledow i worgd form.tez taki8e sobie:)ale mam nadzieje ze moze jakos...to C:)))))
z tym evolve - evolution to się zgodzę, ale include - ma być chyba including (zawsze tak jest na opakowaniach: chceck the including immediately after opening), resource sam nie wiem... manufacture - manufacturers jest OK, interrupt ->uninterruptible ja bym dał, a wrap - wrapping wydaje się być dobrze. zobaczymy jak będzie w momencie gdy cambridge łaskawie sprawdzi nasze egzaminy. pzdr.!
co do reading\'u to faktycznie był dosyć trudny (powiem wręcz że najtrudniejszy jaki miałem okazję robić). zaczęłem od 1 i 4 częsci i pewnie tylko dlatego się wyrobiłem (polecam tą metodę- chociaż części 1 i 4 są niżej punktowane od 2 i 3 to naprawdę opłaca się je robić w pierwszej kolejności). po readingu było już z górki - writing nie był specjalnie wymagający i można było naprawdę się wykazać (boję się tylko czy nie przesadziłem z ilością słów w 1 części :((( use of english był bajecznie prosty. generalnie jestem dobrej myśli - jeżeli nie odejmą mi punktów za długość \'formal letter\' i pozytywnie ocenią mój speaking to powinno być dobrze :)
i feel your pain ;) - też się strasznie rozpisałem i w ogóle wyleciało mi z głowy żeby policzyć ilość wyrazów...przykra sprawa, bo jak nigdy jestem zadowolony ze swojego writingu :(((

Hm, obawiam się, że słowo \"uninterruptible\" nie istnieje - przynajmniej w dostępnych mi opasłych słownikach nie występuje. Co ciekawe to \"including\" notują tylko i wyłącznie jako preposition. Zapomniałam już w jakim kontekście miało być to słówko od \"include\" użyte. A nie pamietasz może jeszcze jakichś słówek, które były w Word Formation?
true - truly.... hmm kurde, nie pamiętam więcej.
btw. jak zamieniliście w \'register transfer\' słówko \'originality\'?? w tym samym poleceniu - co wpisaliście w miejsce kropek w \"far .... healthiest\"??? i jeszcze jedno z tego samego polecania \"the ...... actors\" (chodziło o to że mieli nieopowiednio dobrane role)
Z tym include to ja dałam inclusion bo chodziło chyba o to że to było trzeba dac rzeczownik po tym było of (albo in) i wymienionych pare rzeczy. Kurcze ale teraz jak czytam to mam big wątpliwości czy sobie głupot nie napisałam.
eeeeeeeeeeeeee a bylo tak potwornie goraco... dosc,ze trzeba si eskupic,to jeszcze na tej sali w Krku byl taki skwar,że ze wszystkich sie lało.... : ( dlugopis w rece sie prawie topil...masakra ughhhhh i jeszcze ten 1 tekst z readingu.... no nic.... oby do sierpnia,a jeszcze speaking w niedziele o 12:15 :/ pozdr
ja napisałam tak :far the healthiest\", przy originality, że był \"lack of new ideas\" , a przy tych aktorach jakoś że mieli :\"wrong roles\", ale nie jestem z tego specjalnie dumna :-) a jak zrobiliście to z \"....experts consider....\", co daliście przed experts??
hm, ja nie pamietam az tak wielu odpowiedzi, ale co do evolution - wydaje mi sie ze tam bedzie revoultion :) z tego co pamietam jeszcze to jakis enthusiast i factful (ale to jest zle, powinno byc factual), tez mialem truly, a co do include - to wpisalem inclusion. napiszcie jak mieliscie bo ja po egzaminie to mozg mam wyprany. a ogolnie - to ja najbardziej nie lubie readinga, w sumie jak robilem je w domu to sie wyrabialem na styk, teraz poprostu nie zdazylem i musialem 4 strzelac (a i tak dobrze ze sie polapalem, bo w ostatnim tasku w pospiechu to F strzelilem ;) ktos tu pisal jeszcze o planach reading na 90% - tez takie do wczoraj mialem... :> w sumie najwieksza niewiadoma dla mnie bedzie writing (na fce mialem go raczej na tak-sobie, na szczescie wtedy nadrobilem innymi czesciami - tutaj moze byc gorzej) niby uwzglednilem wszystko co trzeba, wyrobilem sie w limicie ale co i jak to sie w sierpniu okaze - moje prace sprawdzane przez nauczycielke z anglii byly spox, ale jak sprawdzala je rosjanka (dobra jest, serio :) to rzeczy przepisane z ksiazki uchodzily za bledy :) dobra koncze to juz, bo jak ktos to do konca doczytal to i tak dobry jest :) 3majcie siem!
Temat przeniesiony do archwium.
1-30 z 53
poprzednia |

« 

FCE

 »

FCE